Jak poinformowała w czwartek Komenda Stołeczna Policji, niebezpieczne zdarzenie miało miejsce w ubiegłą niedzielę, około godziny 17.00 przy galerii handlowej, w rejonie ulicy Białostockiej na Pradze Północ w Warszawie.
"Siłą wciągnięty do samochodu"
- Przechodzień zauważył, jak młody mężczyzna jest siłą wciągany do samochodu przez innych mężczyzn. Auto po chwili odjeżdża. Zaniepokojony tą sytuacją świadek zadzwonił na numer 112 – przekazała kom. Paulina Onyszko z Komendy Stołecznej Policji.
Sprawą zajęli się funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego z Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI. Policjanci skontaktowali się ze zgłaszającym i zebrali szczegółowe informacje. Przeprowadzili również ustalenia operacyjne w miejscu zdarzenia, w wyniku których ustalili m. in. marki pojazdów, którymi poruszali się mężczyźni. Informacje o nich zostały przekazane drogą radiową do wszystkich patroli na terenie Warszawy.
Ze względu na charakter wydarzenia, do działań kryminalnych z Pragi-Północ dołączyli funkcjonariusze stołecznego Wydziału do walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw.
- W międzyczasie na policję zgłosił się 22-letni mężczyzna twierdząc, że został uprowadzony i okradziony. Zeznał, że po tym, jak nieznani mu mężczyźni zaatakowali go przed galerią, został przez nich obezwładniony gazem i przyduszony i przewieziony w okolice Wołomina – podała policjantka. – Tam napastnicy zabrali mu saszetkę w której było 140 tys. złotych. Następnie wysadzili go na przystanku autobusowym i odjechali.
Uprowadzony 22-latek nie doznał poważnych obrażeń wymagających hospitalizacji.
Policja: "Akcja była dokładnie zaplanowana"
Zdaniem śledczych, cała akcja uprowadzenia młodego mężczyzny, została dokładnie zaplanowana, a w pułapkę zwabił go jego znajomy. Mundurowi ustalili, że podejrzany 20-latek może przebywać w rejonie ulicy Głębockiej. Mężczyzna został zatrzymany po pościgu 20-latek w kajdankach trafił do szpitala, gdzie pobrano mu krew do badań, gdyż jego zachowanie wskazywało, że mógł być po spożyciu narkotyków.
Służby zabezpieczyły też dwa pojazdy, tj. toyotę i mercedesa, którym poruszali się podejrzani.
- Dalsze ustalenia północnopraskich i stołecznych kryminalnych wykonane w tej sprawie pozwoliły im zatrzymać na terenie Skierniewic, w ciągu kilku najbliższych godzin trzech pozostałych mężczyzn - 19, 20 i 24-latka – dodała kom. Onyszko.
Policjanci odzyskali też wszystkie pieniądze skradzione pokrzywdzonemu, którymi mężczyźni po zdarzeniu podzielili się.
- Okazało się, że pomysłodawcą tej akcji był 24-latek, a role pozostałych osób uczestniczących w tym zdarzeniu zostały z góry określone – przyznała policjantka.
Wszyscy zatrzymani trafili do policyjnej izby zatrzymań w Komendzie Rejonowej Policji Warszawa VI, po czym zostali przesłuchani w prokuraturze.
Postepowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Północ. Zatrzymani usłyszeli zarzuty dotyczące rozboju na 22-latku i pozbawienia go wolności.
Sąd zdecydował, że wszyscy mężczyźni spędzą w areszcie najbliższe dwa miesiące. Może im grozić kara od 2 do 15 lat pozbawienia wolności.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?