Wczoraj około godziny 23.00 roku oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze przekazał dyżurnemu z Komisariatu Policji w Kowarach informację dotyczącą możliwości popełnienia samobójstwa przez 19-letniego mieszkańca Kowar. O złym stanie psychicznym nastolatka poinformowała jego matka.
Dyżurny z Kowar zadzwonił do niego, by sprawdzić zgłoszenie. W rozmowie mężczyzna zaprzeczał, że ma myśli samobójcze, jednak dyżurny wyczuł, że kłamie i zaprosił go na rozmowę do komisariatu. Kilkanaście minut później chłopak przyszedł.
19-latek z Kowar wymachiwał maczetą
- W trakcie rozmowy nastolatek był pobudzony, miał zmienne nastroje, a w pewnym momencie wyjął spod kurtki maczetę. Zaczął nią wymachiwać i groził popełnieniem samobójstwa - informuje Edyta Bagrowska, rzecznik jeleniogórskiej policji. - Po czym wybiegł z komisariatu i uciekł do domu. Za nim pojechali policjanci, jednak mężczyzna nie chciał ich wpuścić. Cały czas groził , że targnie się na swoje życie - dodaje policjantka.
Funkcjonariusze zdecydowali się wyważyć drzwi. Gdy wchodzili nastolatek wyskoczył przez okno i zaczął uciekać . Policjanci po chwili znaleźli go w korycie rzeki. 19-latek po zatrzymaniu trafił pod opiekę lekarzy.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?