Jelenia Góra: Kolejna próba kradzieży bankomatu

Jednak złodziejom się to nie udało. Przewrócili jedynie urządzenie, po czym odjechali. Możliwe, że ktoś ich spłoszył. Dlatego nie udało się im wywieźć bankomatu.
Informację o próbie kradzieży policja otrzymała w czwartek tuż po godzinie 6:00, nad ranem.
- Poszukujemy świadków tego zdarzenia. Jeśli ktoś widział sprawców prosimy o kontakt – apeluje podinspektor Bagrowska.
Policja analizuje zapis z monitoringu. Śledczy nie wykluczają, że kradzież zorganizowała ta sama ekipa, która w środę 26 maja, nad ranem próbowała ukraść bankomat sprzed centrum handlowego na ulicy Elsnera. Też podczepili do niego parciane pasy i wyrwali urządzenie z mocowań w chodniku. Przeciągnęli je kilkadziesiąt metrów dalej. Bankomat został uszkodzony, ale pieniędzy wyjąć się z niego nie udało. Przestępcy narobili przy tym mnóstwo hałasu. To prawdopodobnie zwróciło uwagę mieszkańców okolicznych budynków. Jeden z nich zaalarmował policję. Sprawcy jednak zbiegli. Też działali w w kominiarkach. Choć policja również w tym przypadku dysponuje nagraniami z kamer monitoringu, dotąd nie udało się ich zidentyfikować.
- To nowe zjawisko w Jeleniej Górze, ale w innych miastach zdarzały się już kradzieże bankomatów – mówi podinspektor Edyta Bagrowska.

Między innymi w Głogowie. Ale tam działania złodziei bardziej przypominały historię z kryminalnej komedii Gang Olsena, niż profesjonalnie zaplanowaną akcję. Trzej złodzieje wyrwali bankomat i załadowali go na ręczny wózek. Sądzili, że o trzeciej nad ranem, nikt ich nie zauważy, gdy będą pchać go przez miasto. Jeden z przechodniów zaskoczony tym widokiem, zawiadomił jednak policję. Gdy do zaskoczonych przestępców podjechał radiowóz, ci rzucili się do ucieczki. Udało się złapać jednego, kolejni zostali ujęci później.