Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kowary: Superzderzak Łągiewki pojedzie do Kuwejtu

Mariusz Junik
Lucjan Łągiewka ma nadzieję, że jego zderzak zrewolucjonizuje światową motoryzację
Lucjan Łągiewka ma nadzieję, że jego zderzak zrewolucjonizuje światową motoryzację Marcin Oliva Soto
Ponad 250 osób ginie rocznie na dolnośląskich drogach. Ta liczba byłaby mniejsza, gdyby samochody miały cudowne zderzaki wymyślone przez Lucjana Łągiewkę z Kowar. Przez 10 lat koncerny samochodowe nie chciały ich stosować w samochodach. Być może się to wkrótce zmieni, bowiem dolnośląskiego wynalazcę i jego pomysł doceniono w... Kuwejcie, podczas międzynarodowej wystawy wynalazków.

- Otrzymaliśmy dwa złote medale i jeden srebrny za najlepszy wynalazek - opowiada Przemysław Łągiewka, syn wynalazcy, który pomaga ojcu w prowadzeniu Centrum Badawczo-Rozwojowego EPAR. Razem chcą opracować i wdrożyć rozwiązania chroniące pasażerów samochodów przed tragicznymi skutkami wypadków drogowych.

Lucjan Łągiewka w rodzinnych Kowarach znany jest jako niestrudzony amator przedziwnych doświadczeń związanych z mechaniką. Po raz pierwszy publicznie zaprezentował swój nowatorski zderzak przed dwunastu laty na tamtejszym stadionie. Ponad 1000 osób zgromadzonych na pokazie przecierało oczy ze zdumienia, kiedy pędzący 50 km/h maluch uderzał w ścianę. Kierowca jechał bez pasów i tylko nim lekko szarpnęło. - Całą energię uderzenia przejął specjalny pochłaniacz zamontowany w aucie. Wykorzystuje on prawa fizyki, choć dla wielu jest to nieprawdopodobne - mówi Lucjan Łągiewka.

Ze swoim wynalazkiem przez wiele lat nie mógł się przebić do koncernów samochodowych i namówić je do wdrożenia produkcji rewolucyjnego zderzaka. Producenci aut nie byli jednak tym zainteresowani.

Łągiewka ma nadzieję, że teraz to się zmieni. Być może za sprawą szejków z Kuwejtu, którzy byli zachwyceni możliwościami zderzaka Łągiewki. Chcą go wykorzystać przy zabezpieczeniach w portach, by zmniejszyć skutki uderzeń burt statków o nabrzeża. Specjaliści zatrudnieni w Centrum EPAR będą opracowywać portowy hamulec dla kuwejckich tankowców.

Aby rozwijać ten i inne projekty, zakupili niedawno nieużytkowany budynek w Radomierzu. Tam będą przeprowadzać naukowe crash testy.

- Wynalazki pana Łągiewki mogą znaleźć szerokie zastosowanie - uważa prof. Stanisław Gumuła, który współpracował z Łągiewką i przeprowadzał pomiary na jego wynalazkach. - To bardzo oryginalne rozwiązania, które działają, choć nie wszystkie można wytłumaczyć w naukowy sposób - dodaje profesor. Oprócz zderzaków w samochodach, hamulców w portach, urządzenie Łagiewki może być też wykorzystywane w windach.

Wczoraj Przemysław Łągiewka ze swoimi współpracownikami z Centrum pojechali do Brukseli, aby tam zaprezentować wynalazki.

Oprócz medali w Kuwejcie wiosną tego roku dostali już w Genewie wyróżnienia podczas konkursu dla wynalazców.

- Trzymam kciuki za Łągiewkę, bo to naprawdę tęga głowa - mówi Janusz Zagórski, organizator jedynego w Polsce Forum Niekonwencjonalnych Wynalazków, Konstrukcji i Pomysłów.

Za tydzień we Wrocławiu odbędzie się kolejna edycja tej imprezy. Pojawią się na nim również Lucjan i Przemysław Łągiewka. Przywiozą filmy i pokażą, jak przeprowadzają eksperymenty na swoich wynalazkach. Będzie można zobaczyć ich zderzaki. Może wreszcie zainteresują się nimi polskie firmy.

Mądre głowy

Wynalazcy z całej Polski spotkają się w przyszłą niedzielę (28.11) we Wrocławiu na X Forum Niekonwencjonalnych Wynalazków, Konstrukcji i Pomysłów. Dolny Śląsk będzie miał mocną ekpię. Oprócz Łągiewki nasz region będzie reprezentować m.in. inż. Jerzy Dora, który stworzył nowy rodzaj zasilaczy do urządzeń, a także opracował pierwszy na świecie program do wytworzenia plazmy w próżni. Obecnie tworzy plastry, dzięki którym rany na ciele szybko się goją. Pojawi się także Tadeusz Dobrociński, który zaprezentuje najnowsze modele aerodynamiczne.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto