Dzisiaj (15 lipca) przypada 608 rocznica bitwy pod Grunwaldem. Mało znanym epizodem jednego z największych starć zbrojnych średniowiecznej Europy, jest udział w nim właściciela Wałbrzycha. Do przekazów historycznych o udziale Ulricha Schoffa w bitwie pod Grunwaldem dotarł Roman Świst, emerytowany wałbrzyski strażak i pasjonat historii regionu.
– Siły zakonu krzyżackiego były zbyt skromne, by sprostać połączonym wojskom polsko-litewsko-ruskim – mówi Roman Świst. – Papież Grzegorz XII i cesarz Zygmunt Luksemburski zaapelowali zatem do rycerzy z Frankonii, Łużyc, Miśni, Pomorza, Turyngii, Westfalii i Śląska o wsparcie rycerzy zakonnych.
Apel papieża i cesarza przyniósł zamierzony efekt. Tylko ze Śląska na pomoc krzyżackiej armii wyruszyło ponad 800 rycerzy. W szeregach zakonu pod chorągwią księcia oleśnickiego Konrada VII Białego (w przeszłości pazia królowej Jadwigi), bili się oprócz Ulricha Schoffa, książę ziębicki Jan oraz rycerze z rodów ziemi wałbrzyskiej: Hobergowie (Hochbergowie), Czettritzowie, Behmowie i Haugwitzowie. Przedstawiciele Śląska wsparli również armię Władysława Jagiełły. Batalia obnażyła jednak drzemiący w nich strach. Jak podaje polski kronikarz Jan Długosz, przed rozpoczęciem bitwy, trzystu najemnych żołnierzy czeskich wycofało się bez wiedzy króla z pola bitwy.
– Podobnie zachowało się wielu Ślązaków walczących po stronie zakonu. Ulrich Schoff przeżył bitwę, ale po jej zakończeniu umknął w kierunku Malborka – wyjaśnia Roman Świst. – Do krzyżackiej twierdzy właściciel Wałbrzycha jednak nie dotarł. Został schwytany i trafił do polskiej niewoli.
Rycerz nie przebywał w niej jednak długo. Jesienią za Schoffa został zapłacony okup i mógł wrócić w rodzinne strony. Dwa lata później zmarł. Niestety, nie zachowały się informacje, czy przyczyną zgonu były jakieś rany odniesione w bitwie pod Grunwaldem.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?