Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czworonogi na patrolu. Odnajdą zaginionych i wywęszą bomby

Katarzyna Dworska
Hossa od 2011 roku pełni służbę na bydgoskim lotnisku
Hossa od 2011 roku pełni służbę na bydgoskim lotnisku nadesłane
W służbach mundurowych można spotkać owczarki, fox terriery i labradory. Potrafią doprowadzić do złodzieja i wskażą miejsce ukrycia zwłok.

Wzywany jest do alarmu bombowego i gdy w poczekalni pojawi się podejrzana torba. Hossa od 2011 ro**ku pracuje w Straży Granicznej i wspólnie z sierż. szt. Rafałem Dziubakiem kontroluje bydgoski port lotniczy. Labrador ma sześć lat i mieszka u swojego przewodnika. - Przeszli razem szmat drogi - mówi st. chor. Dagmara Bielec-Janas, rzecznik prasowy komendanta Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej. - Od szkolenia specjalistycznego z zakresu kynologii służbowej, poprzez kurs doskonaląco-atestacyjny, gdzie z wynikiem bardzo dobrym zdał egzamin na psa specjalnego do wykrywania materiałów wybuchowych i broni.

Partnerzy w pracy i w życiu prywatnym
Partnerzy na służbie wspólnie się uzupełniają i tworzą zgrany zespół. - Przewodnik naprowadza psa i nim kieruje podczas akcji i tylko on może z nim pracować - opowiada Bielec-Janas. - Karmi go, bawi się i cały czas szkoli. Muszą być w ciągłej gotowości, by w razie pilnego wezwania wyruszyć do pracy.

Hossa jest na razie jedynym psem, którego można spotkać na bydgoskim lotnisku. Na początku swojej służby otrzymał nazwę, numer ewidencyjny, książkę psa służbowego i został wpisany do ewidencji. Współpracuje z celnikami, żandarmerią wojskową i policją. - Jest niezbędny do wykrywania zagrożeń, którymi jest stworzenie urządzenia wybuchowego - dodaje Bielec-Janas. - Z pewnością przeciwdziała zagrożeniom terrorystycznym i niejednokrotnie służył pomocą pirotechnikom, podczas bojowych działań minersko-pirotechnicznych.

Teraz czas na malinois
W komendzie miejskiej policji służbę pełni 15 psów. **Kolejne dwa przechodzą właśnie szkolenie. Są to foksterriery, owczarki niemieckie i jeden belgijski malinois. Siedmioletni Chudy i o dwa lata starszy od niego Łatek patrolują ulice razem z asp. Krzysztofem Furmaniukiem. Policjant już od 13 lat pracuje z czworonogami. - Psy tropiące nie raz zaprowadziły nas z miejsca włamania do samochodu, w którym złodziej ukrył łupy - opisuje policjant. - Bardzo często jest tak, że sprawca kluczy po całym osiedlu i droga, która w linii prostej mierzy 300 metrów zamienia się w ponad kilometrowy spacer między blokami.

Ale dla psów nie stanowi to żadnego utrudnienia. Zwierzęta, które na co dzień wspierają funkcjonariuszy, są szkolone w różnych specjalizacjach. Są psy patrolujące, tropiące, do wyszukiwania narkotyków, materiałów wybuchowych i zwłok. Tych ostatnich w Polsce jest tylko kilka, w tym jeden w Bydgoszczy. - Gdy policjanci otrzymują informacje, że na jakimś terenie może być zakopane ciało, wówczas przeczesują teren wspólnie z czworonożnymi partnerami - wyjaśnia aspirant. - Takie psy doskonale sprawdzają się również na łodziach. Potrafią bowiem wychwycić zapach, gdy zwłoki znajdują się pod wodą.

Zarówno Chudy, jak i Łatek umieją wyczuć nawet pół grama niedozwolonych środków. - Gdy podczas przeszukania trafią na trop, wówczas drapią to miejsce - opowiada Furmaniuk. - Pamiętam, gdy w jednym z mieszkań narkotyki były ukryte w żyrandolu. Łatek usiadł pod nim i intensywnie wpatrywał się do góry.

Na półroczne szkolenia trafiają psiaki między 12, a 18 miesiącem życia. W zajęciach towarzyszą im ich przyszli partnerzy. - Zwierzęta, które są wybierane do rozmaitych służb nie mogą się bać hałasów, odgłosów strzałów i muszą wzorowo przejść wszystkie badania, które mają wykluczyć różne przypadłości, jak np. zwyrodnienie stawów barkowych - wyjaśnia Marek Fryc, właściciel K9 Dog Training Center. - Nie mogą mieć również problemów z socjalizacją, zarówno z ludźmi, jak i innymi psami.

Przy ich wyborze liczą się wytrzymałość, szybkość, siła fizyczna, bardzo dobry węch i słuch. Szkolenie ma kilka etapów. W służbach mundurowych powoli pojawia się coraz więcej malinois, które są zwinne i potrafią bez problemu przeskoczyć busa. - W przypadku owczarków niemieckich problem polega na tym, że znacznie pogorszyła się ich zdrowotność - ocenia Fryc. - Dobrze sprawdzają się również labradory, springer spaniele i jack russell terriery.

Bydgoskim municypalnym pomaga 11 zwierząt, które razem z nimi patrolują ulice. Każdy z nich musiał najpierw zdać egzamin, który składał się z dwóch części. Teoretycznej, która sprawdzała wiedzę przewodnika i praktycznej, pokazującej stopień wyszkolenia psów. Najmłodsze są Kato, Rolt i Bary. Psia służba trwa od ośmiu do dziesięciu lat. Wszystko zależy od kondycji zwierzaka. - Wielogodzinne patrole niestety odbijają się na zdrowiu psów - uzupełnia Furmaniuk. - Już wiem, że gdy Łatek pójdzie na emeryturę, to spędzi ją u mnie w domu. Nie mam zamiaru się z nim rozstawać, ponieważ jest członkiem mojej rodziny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto