Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ela prosi o pomoc. Chce żyć dla swojej rodziny

Ewa Chojna
Ela prosi o pomoc. Chce żyć dla swojej rodziny
Ela prosi o pomoc. Chce żyć dla swojej rodziny
Wyrok Elżbieta Adamiak usłyszała w czerwcu. Nie łatwo było tego słuchać tym bardziej, że natychmiast trzeba było rozpocząć leczenie.

- W czerwcu stwierdzono u mnie ciężką chorobę nowotworową. Bardzo rzadką odmianę-zapalny rak złośliwy NST GIII - mówi Elżbieta. - Pierwsze co to podłamałam się ale wiedziałam, że muszę pokonać tego dziada. Leczenie zaczęło się od chemii czerwonej, po której widoczne były efekty zniknęły gorączki kaszel. W listopadzie podczas leczenia złapałam infekcje i od tamtej pory zaczął się mój koszmar.

Dla lubinianki oznaczało to duży spadek odporności, tak niebezpieczny dla pacjentów onkologicznych. Oprócz tego chora musiała przyjmować ciągle antybiotyki, a pobyt w szpitalu rozdzielał ją z rodziną.

- A wtedy pojawił się progres choroby. Wszystko wróciło. Przerobiłam już wszystkie możliwe chemię, ale nie dały poprawy - mówi lubinianka. - Obecnie jestem po operacji mastektomii radykalnej z usunięciem wszystkich węzłów. Po badaniu histopatologicznym okazało się, że guz był rozsiany, a na każdym węźle pojawiły się przerzuty. Wróciły gorączki i kaszel. Po diagnostyce w szpitalu wykluczono bakterie i wirusy. W tej chwili mam wznowę choroby. Dostaje morfinę aby mi ulżyć w bólu. Lekarze odmawiają dalszego leczenia. Każda kolejna dawka chemii może mnie zabić. Nie mogę w to uwierzyć, że czeka mnie hospicjum. Mam męża i córkę którzy mnie potrzebują - dodaje Elżbieta Adamiak.

Historia nie jest łatwa i nie można tego słuchać bez łez, które napływają do oczu. Młoda kobieta, pełna woli do walki z chorobą zaczyna przegrywać, a nie jest jeszcze gotowa by pożegnać się z bliskimi.

Jednak jest cień szansy na to, że Ela może pokonać raka. - To naturoterapia, której koszt miesięcznego leczenia to ok 7,5 tysiąca złotych - czytamy na portalu zrzutka.pl gdzie rodzina Eli zbiera potrzebne pieniądze. - Firma oncompass.pl prowadzi leczenie imunoterapią celowaną. Same zakwalifikowanie do leczenia to koszt 8600 euro. Są to kosmiczne kwoty. Mojej rodziny niestety na to nie stać - przyznaje Ela. - Proszę o wsparcie mnie w tej ciężkiej i trudnej sytuacji.

A każdy może wesprzeć mamę walczącą o życie. Na początek potrzebne jest 100 tysięcy złotych. Jak do tej pory na koncie Eli zebrano jedynie 13 tysięcy. Eli można pomóc wpłacając pieniądze poprzez portal zrzutka.pl.

Dane do przelewu znajdziecie TUTAJ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto