Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Groził, że spali mieszkanie byłej partnerce. Policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o nękanie

opr. rsm
pixabay/zdjęcie ilustracyjne
Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o nękanie i grożenie swojej byłej partnerce. Zatrzymany nachodził ją o różnych porach dnia i nocy, grożąc m.in. spaleniem mieszkania. Kobieta zaczęła obawiać się o swoje życie i zdrowie. Teraz podejrzanemu za stalking i groźby może grozić kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

Prokurator Rejonowy w Jeleniej Górze zastosował wobec niego dozór policyjny oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej. Mężczyzna musi również wpłacić poręczenie majątkowe.

Dzielnicowi z Kowar zatrzymali 30-letniego mieszkańca powiatu jeleniogórskiego podejrzanego o groźby karalne oraz uporczywe nękanie swojej byłej partnerki. Policjanci z polecenia dyżurnego pojechali do jednej z okolicznych miejscowości na interwencję. Według zgłoszenia były partner miał tam dobijać się do okien i drzwi oraz wyzywać pokrzywdzoną i jej grozić.

Na miejscu funkcjonariusze zastali zgłaszającą oraz jej 30-letniego byłego partnera. Kobieta oświadczyła, że mężczyzna od czasu, kiedy rozstali się na początku marca br. cały czas nachodzi ją o różnych porach dnia i nocy, dobija się do drzwi i okien, wyzywa, jak również zagroził, że podpali jej mieszkanie i skrzywdzi ją. Kobieta zaczęła się obawiać o swoje życie i zdrowie.

W związku z całą sytuacją 30 - latek trafił do policyjnego aresztu. Obecnie funkcjonariusze wyjaśniają szczegółowo okoliczności tej sprawy. Mężczyzna odpowie za groźby karalne oraz uporczywe nękanie kobiety, za co grozić mu może kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Prokurator Rejonowy w Jeleniej Górze zastosował wobec niego dozór policyjny, mężczyzna ma zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej oraz musi wpłacić poręczenie majątkowe.

Źródło: KMP w Jeleniej Górze

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto