Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hybrydowy autobus na ulicach Jeleniej Góry ZDJĘCIA

Rafał Święcki
Hybrydowy autobus na ulicach Jeleniej Góry
Hybrydowy autobus na ulicach Jeleniej Góry Rafał Święcki
Hybrydowy autobus na ulicach Jeleniej Góry. Na kilkudniowe testy do Jeleniej Góry trafił hybrydowy autobus. Miejskiemu Zakładowi Komunikacyjnemu udostępniła go firma Man. Miejska spółka planuje zakup 17 -20 nowoczesnych autobusów, wśród nich mają być także pojazdy napędzane energią elektryczną.

To ważne, bo w Kotlinie Jeleniogórskiej mamy problemy z czystością powietrza, a hybrydowe autobusy znacznie mniej smrodzą i zużywają 30 procent paliwa mniej niż te z silnikami spalinowymi.

- Na początku przyszłego roku chcemy zakupić dwa autobusy hybrydowe. Będą to pojazdy używane, z kilkuletnim przebiegiem – mówi Jerzy Wolski, prezes MZK.

Przewoźnik kupi autobusy używane, ponieważ są tańsze i chce je testować na liniach w Jeleniej Górze. Doświadczenia na nich mają też na nich nabierać kierowcy i pracownicy techniczni spółki. MZK przygotowuje też unijny projekt zakupu kolejnych 17 – 20 nowych autobusów, wśród nich będzie 5 autobusów hybrydowych.
- Pojawią się one na ulicach w drugiej połowie 2017 roku – przewiduje Jerzy Wolski.
Zastąpią one najbardziej wysłużone i szkodzące środowisku pojazdy.
Flota jeleniogórskiego MZK to obecnie 76 autobusów. W 2012 roku zakupiono 5 nowoczesnych aut. Kolejnych 12 pojawiło się w 2014 roku. Po zrealizowaniu najnowszego projektu, średni wiek jeleniogórskich autobusów będzie wynosił ok. 6-7 lat.
Zakupy są bardzo kosztowne. Nowa hybryda to wydatek około 1,5 mln zł, za podobny autobus z silnikiem spalinowym trzeba zapłacić ok. 1,1 mln zł.
Według kierowców technika jazdy klasycznym autobusem jest inna niż hybrydą. Zaprezentowanego w Jeleniej Górze hybrydowego Mana poruszają dwa silniki elektryczne. Silnik spalinowy służy do napędzania generatora prądu.
- Trzeba nauczyć się tym jeździć. Autobus nie ma skrzyni biegów. Należy w nim możliwie często używać hamulca, bo wówczas ładują się zasilające silniki kondensatory. Zupełnie inaczej jeździ się autobusem spalinowym, bo nim po ruszeniu z przystanku, należy jak najszybciej rozpędzić się i tocząc się dojechać do kolejnej zatoczki – tłumaczy Przemysław Pochmara, kierowca MZK.

Hybrydowy autobus na ulicach Jeleniej Góry

Testowany autobus nie ma kosztownych i ciężkich akumulatorów, które po kilku latach eksploatacji trzeba wymieniać. Energię czerpie z tzw. super-kondensatorów, które są znacznie lżejsze i nie zużywają się tak szybko jak baterie. Przez większość czasu pracy na linii silnik spalinowy pozostaje wyłączony. Autobus na przystankach nie załącza smrodliwego diesla i rusza z nich także z wyłączonym silnikiem spalinowym.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto