Jelenia Góra: Straż miejska. Zwolniony komendant Jerzy Górniak wrócił do pracy
Górniaka pod koniec lutego próbował zwolnić z pracy prezydent Marcin Zawiła. Strażnik odwołał się do sądu pracy. Ten przyznał mu rację i nakazał pracodawcy ponowne zatrudnienie go na tym samym stanowisku. Górniak ma też otrzymać ponad 4200 zł, tytułem zwrotu kosztów postępowania.
Jerzy Górniak wrócił na stanowisko komendanta
Zwolnienie komendanta argumentowano utratą zaufania do jego pracy. Urząd miasta obciążył go odpowiedzialnością za brak, u niektórych strażników, zezwoleń uprawniających do kierowania pojazdami uprzywilejowanymi. Nie mogli oni jeździć służbowymi samochodami na sygnale, bo poprzednie zaświadczenia, w ocenie urzędu straciły ważność.
Sąd uznał jednak, że do naruszenia przepisów nie doszło, bo strażnicy jeździli wprawdzie radiowozami, ale nie używali sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Nie jeździli więc pojazdami uprzywilejowanymi.
Ponadto strażnicy wystąpili o wydanie zezwoleń, ale wydział komunikacji w urzędzie miasta Jelenia Góra, odmówił im ich wydania.
Sąd w uzasadnieniu podkreślił, że przepisy ustawy precyzującej wydawanie zezwoleń na jazdę pojazdami uprzywilejowanymi, nie są doskonałe. Dużą rolę odgrywa ich interpretacja. Uchwała nie precyzuje, czy wydane wcześniej zaświadczenia tracą ważność, czy nie.
Komendant szefuje straży miejskiej od 1991 roku, czyli od początku istnienia tej formacji w Jeleniej Górze. Kilka lat temu przeżył już jedną kadrową zawieruchę wokół siebie. Prezydent Marek Obrębalski zmienił mu warunki zatrudnienia (z mianowania na umowę o pracę). Komendant wówczas skutecznie odwołał się do sądu pracy.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?