O włos od tragedii na Dolnym Śląsku. Skrajna nieodpowiedzialność i głupota zaprowadzą 42-letniego kierowcę Opla przed sąd. Mężczyzna wjechał na przejazd kolejowy, choć właśnie opuszczały się rogatki i włączono czerwone światło sygnalizacji, informujące o zbliżającym się pociągu. Gdy zatrzymano go do kontroli, okazało się, że w aucie wiezie dwoje swoich dzieci i jest kompletnie pijany! Wydmuchał w alkomat blisko 2,5 promila. Grozi mu do 5 lat więzienia. Zobaczcie, czym kończy się igranie z pociągami na przejazdach...
Wideo
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!