Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kompozytor Krzesimir Dębski wycofuje poparcie dla drastycznego pomnika Rzeź Wołyńska

Rafał Święcki
Kompozytor Krzesimir Dębski wycofał swoje poparcie dla Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Pamięci Ofiar Męczeństwa i Ludobójstwa Kresowian, który zamierza ustawić w Jeleniej Górze kontrowersyjny pomnik Rzeź Wołyńska autorstwa Andrzeja Pityńskiego.
Kompozytor Krzesimir Dębski wycofał swoje poparcie dla Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Pamięci Ofiar Męczeństwa i Ludobójstwa Kresowian, który zamierza ustawić w Jeleniej Górze kontrowersyjny pomnik Rzeź Wołyńska autorstwa Andrzeja Pityńskiego. Polskapress
Kompozytor Krzesimir Dębski wycofał swoje poparcie dla Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Pamięci Ofiar Męczeństwa i Ludobójstwa Kresowian, który zamierza ustawić w Jeleniej Górze kontrowersyjny pomnik Rzeź Wołyńska autorstwa Andrzeja Pityńskiego.

Dębski zgodził się zostać honorowym członkiem komitetu, ponieważ sądził, że budowę pomnika poprzedzi konkurs na artystyczną wizję monumentu upamiętniającego ludobójstwo Polaków na wschodzie.

- Nikt mnie nie informował, że rzeźba jest gotowa. Okazało się, że jest zbyt drastyczna i niezbyt skromna artystycznie – mówi Krzesimir Dębski. - Pomnik jest pilnie potrzebny, ale powinno chodzić o spokojne uczczenie pamięci, a nie o demonstrację polityczną. Tak poważny temat powinien zostać upamiętniony artystycznie – dodaje kompozytor.

Kompozytor Krzesimir Dębski wycofuje poparcie dla drastycznego pomnika

Według niego 80 procent Ukraińców nic nie wie o zbrodniach UPA, zaś pozostali uważają tę formację za bohaterską. Nawet ukraińscy intelektualiści nie chcą uznać prawdy o Wołyniu. Mimo to uważa, że drastyczny pomnik Pityńskiego może budzić niepotrzebną chęć do konfrontacji.

- Ukraińców trzeba przede wszystkim uświadamiać, tłumaczyć książki na język ukraiński. Taka terapia szokowa nie jest potrzebna – tłumaczy Dębski.

Przedstawiciele Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Pamięci Ofiar Męczeństwa i Ludobójstwa Kresowian zapewniają, że informowali o swych zamiarach honorowych członków. W tym gronie są m.in.: kosmonauta generał Mirosław Hermaszewski, ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski i pisarz Stanisław Srokowski (na podstawie jego powieści powstał film „Wołyń”). Do komitetu dołączyli byli prezydenci Jeleniej Góry: Józef Kusiak (SLD) i Marek Obrębalski, oraz były komendant Wyższej Oficerskiej Szkoły Radiotechnicznej w Jeleniej Górze generał Bronisław Peikert.

Rodzice Krzesimira Dębskiego cudem uratowali się z pogromu, jaki urządzili Ukraińcy z UPA w ich wsi Kisielin. W zbrodni zginęli dziadkowie muzyka. Dębski jest autorem wydanej ostatnio książki „Nic nie jest w porządku. Wołyń – moja rodzinna historia”.

Więcej na temat pomnika przeczytasz tutaj.

Autorem 14-metrowego pomnika jest mieszkający w Stanach Zjednoczonych polski rzeźbiarz Andrzej Pityński. Jego powstanie sfinansował nowojorski oddział Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce. Monument kosztował 240 tys. dolarów. Odlew powstał w Gliwickich Zakładach Urządzeń Technicznych. Pierwotnie rzeźbę miano ustawić na Podkarpaciu, ale władze Rzeszowa nie chcą jej u siebie.
Rzeźba budzi sporo kontrowersji ze względu na drastyczną formę. Krytykują ją także znawcy sztuki.
– Pomnik jest artystycz­nie słaby, bo nie bierze pod uwagę skali. Jest zaprojektowany „jubilersko”, jak medalion, w najlepszym razie „durnostoja” na biurko, a tymczasem ma być ogromny – analizuje dr Marcin Zgliński kierownik Zakładu Badań Podstawowych Historii Sztuki w Polskiej Akademii Nauk. – Jest słaby, bo mówi o wszystkim naraz. Taki pomnik nie jest w żaden sposób uniwersalny. Dla kogoś, kto nie jest Polakiem i to Polakiem uformowanym przez pewien typ narracji historycznej, pomnik będzie dosyć makabrycznym kuriozum. Będzie niezrozumiały – dodaje.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto