Lider klasy okręgowej rozpoczął mecz z dużą determinacją. Już w pierwszych 5 minutach zespół trenera Artura Milewskiego zmarnował dwie dobre okazje. W 7. było już 1:0. Do dośrodkowanej piłki wyszedł Damian Górgul i uderzeniem głową pokonał Mateusza Gilewskiego. Na drugiego gola kibice czekali do 38 minuty. Zdobył go wychowanek Włókniarza Maciej Suchanecki, który od lat reprezentuje barwy Lotnika. Po zmianie stron długo nie zanosiło się na zmiany w przebiegu spotkania, ale w 69. minucie Jan Bereźnicki otrzymał drugą żółtą kartkę i zespół trenera Marcina Moryto mając jednego zawodnika więcej osiągnął przewagę. Gola Włókniarzowi nie udało się zdobyć, ten padł z drugiej strony boiska, gdy jeden z wypadów Lotnika technicznym strzałem zakończył Suchanecki, ustalając końcowy wynik na 3:0.
- Wygraliśmy zasłużenie. Ciężko na to pracowaliśmy. Jesteśmy bardzo szczęśliwi i zadowoleni z tego, że po raz pierwszy w historii klubu udało się zdobyć ten puchar. Jest to trofeum z reguły zarezerwowane dla klubów z wyższych lig, ale w tym roku pokazaliśmy ciężką pracą, że też można coś zrobić - mówił trener Artur Milewski. - Prezes Tadeusz Chwałek walczy z chorobą. Wszyscy trzymamy za niego kciuki. Pamiętam jak ten klub wyglądał 20 lat temu. Dzięki jego zaangażowaniu jest to zupełnie inny level. Dlatego zwycięstwo dedykujemy jemu, bo mu się po prostu należy - dodał szkoleniowiec zdobywcy okręgowego Pucharu Polski.
W półfinale szczebla wojewódzkiego Lotnik zagra z klubem grającym w 3 lidze - Zagłębiem II Lubin, Piastem Żmigród lub Lechią Dzierżoniów.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?