Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Noblista z Jagniątkowa

RS
Gerhart Hauptmann, 100 lat temu otrzymał nagrodę Nobla. W Jeleniej Górze świętujemy tę rocznicę w muzeum w Jagniątkowie i w Filharmonii Dolnośląskiej

W Jeleniej Górze uroczyście świętujemy 100-lecie przyznania nagrody Nobla Gerhartowi Hauptmannowi. Obchody już zaczęły się w domu-muzeum pisarza w Jagniątkowie. Jutro w Filharmonii Dolnośląskiej odbędzie się z tej okazji specjalny koncert.
Niemiecki dramaturg i powieściopisarz sprowadził się do Jagniątkowa u progu XX wieku. 30 października 1899 r. kupił tam działkę i zaangażował berlińskiego architekta Hansa Grisebacha do budowy domu. 25 czerwca 1900 r. położono kamień węgielny. Pisarz wprowadził się do swej nowej siedziby 10 sierpnia 1901. Nazywał ją „Wiesenstein” od polnych kamieni, które leżą na działce.
Dom w Jagniatkowie był ulubionym miejscem pobytu Hauptmanna. Miał też rezydencje w Berlinie oraz na bałtyckiej wyspie Hiddensee, często podróżował także do Włoch.
Hauptmann świadomie zaprojektował swą karkonoską posiadłość jako miejsce pracy twórczej. Mógł pracować tu w odosobnieniu w jednym z dwóch gabinetów. Przestronny dom pozwolił Gerhartowi Hauptmannowi na rozwijanie pasji kolekcjonerskiej. Już za życia zmienił rezydencję w muzeum. Pisarz gromadził antyczne i współczesne dzieła sztuki: rzeźby, obrazy i monety, cenne przedmioty i osobiste pamiątki. Zgodnie z wolą właściciela, willa „Wiesenstein” miała stać się po jego śmierci w całości muzeum i archiwum.
W 1912 roku Hauptmann uhonorowany został literacką Nagrodą Nobla za całokształt twórczości.
W roku 1922 z okazji 60 urodzin Hauptmanna, śląski przedsiębiorca, kolekcjoner i mecenas sztuki Max Pinkus umożliwił wykonanie polichromii hollu w willi. Hauptmann zaangażował do pracy malarza Johannesa Maximiliana Avenariusa, który już wielokrotnie portretował pisarza. W ten sposób powstają, zachowane do dzisiaj piękne ścienne malowidła.
W czasie II wojny światowej Hauptmann wycofał się z życia publicznego, choć otwarcie nie krytykował systemu nazistowskiego. Po przegranej Niemiec, pozostał w domu w Jagniątkowie. Zarówno administracja radziecka jak i polska odnosiły się do noblisty życzliwie. Otrzymał zapewnienie, że bezpiecznie będzie mógł wyjechać z dobytkiem do Drezna lub Berlina. Śmierć pisarza 6 czerwca 1946 nie przekreśliła tych ustaleń. Jego żona Margareta nie zgodziła się na pochówek pisarza w przydomowym parku. Trumna została przewieziona do Berlina, a stamtąd na wyspę Hiddensee, gdzie pochowano trumnę z ciałem.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto