M.in. widoczny jest relatywnie spory wskaźnik bezrobocia w grupie absolwentów różnych typów szkół, przy czym nawet w przypadku absolwentów szkół wyższych sięga niekiedy blisko 10%, ale… tylko do 27 roku życia. Od tego momentu wskaźnik spada poniżej 1%.
Według analityków oznacza to przede wszystkim, że absolwenci tuż po ukończeniu studiów nie poszukują pracy na miejscu, ale podejmują dorywcze prace, bądź znajdują sobie zajęcia niezwiązane z pracą zarobkową w wymiarze etatu. A potem zakładają rodziny i zaczynają swoje obowiązki traktować inaczej.
Charakterystyczne jest też, że duży, większy niż przeciętnie w kraju wskaźnik bezrobocia mamy w grupie osób 50+. Ale wynika on głównie z faktu, że w tym przedziale wieku - także relatywnie - mamy wielu mieszkańców bez żadnego wykształcenia, którzy w tym wieku i bez żadnych kwalifikacji rzeczywiście mogą mieć problemy ze znalezieniem pracy. Tu z kolei z analiz wynika, że zarabiali oni wcześniej na życie przy pracach fizycznych, które nie wymagały wykształcenia, a kiedy trudno już im je podejmować ze względu na stan zdrowia i kondycję fizyczną, to tracą pracę i nie mogą znaleźć żadnej innej.
Źródło: UM Jelenia Góra
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?