Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Orzeł Mysłakowice. Trwa proces o zburzenie zabytkowej przędzalni

Alina Gierak
Orzeł Mysłakowice. Na rozprawie (5 sierpnia) o zburzenie zabytkowej fabryki Orzeł w Mysłakowicach padła nowa propozycja ugody. Czy waszym zdaniem to odpowiednia kara?

Orzeł Mysłakowice. Proces 5 sierpnia

Robert K,. prezes firmy złomiarskiej Proda Metal, która nielegalnie rozebrała zabytkową halę zakładów lniarskich Orzeł w Mysłakowicach stanął wczoraj przed Sądem Rejonowym w Jeleniej Górze. Spodziewano się, że zapadnie wyrok z jego sprawie, tymczasem padła nowa propozycja ugody.

- Robert K. gotowy jest poddać się dobrowolnie karze 2 lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat oraz zapłacić 50 tys. zł grzywny

- informuje Andrzej Wieja, rzecznik Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze.
Przyznaje, że to dość nieoczekiwany zwrot w sprawie.

Orzeł Mysłakowice. Chciał zapłacić tylko 7 tys zł.

Jeszcze w maju Robert K. dogadał się z prokuratorem, że zapłaci jedynie 7 tys. zł grzywny i zostanie skazany na pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Tak niskim wyrokiem był zbulwersowany konserwator zabytków. Podnosił, że na samej sprzedaży żeliwnej konstrukcji hali, firma zarobiła wielokrotnie więcej. Mowa jest o co najmniej 100 tys zł. Sąd także nie zgodził się na zaproponowaną wówczas ugodę.
W tej sprawie ruszył normalny proces, w którym oskarżonemu o nielegalna rozbiórkę zabytkowej przędzalni grozi do 5 lat więzienia.
Wczoraj miała się odbyć kolejna rozprawa i spodziewano się, że uda się zakończyć przewód sądowy i ogłosić wyrok.
Sąd jednak nawet nie przesłuchał świadków, bo pojawiła się kolejna propozycja ugody.

Orzeł Mysłakowice. Decyzja 4 września

Prokuratura i oskarżyciel posiłkowy, którym jest konserwator zabytków mają do 1 września powiadomić sąd, czy akceptują te nowe warunki. Decyzja zapadnie na rozprawie, która zaplanowana jest na 4 września. Nie jest wykluczone, że pojawi się jeszcze jeden zarzut wobec Roberta K. - działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowych.
Nadal obowiązuje konserwatorski nakaz odbudowy XIX-wiecznej zabytkowej przędzalni. Wydał go Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków. Prawdopodobnie trudno będzie go wyegzekwować, bo nieruchomość ma już nowego właściciela.Z dawnej przędzalni zachowała się w całości jedna ze ścian i druga we fragmentach.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto