Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oszuści-iluzjoniści okradali podróżnych na wrocławskim dworcu

Red.
Marcin Oliva Soto/zdjęcie ilustracyjne
Działali podobnie do głównych bohaterów filmu "Sztos". Szajka czterech oszustów grasowała na wrocławskim dworcu autobusowym w roku 2017. Teraz deklarują chęć naprawienia szkód.

W oszustwach zawsze brały udział trzy osoby. Każda z nich miała skrupulatnie przygotowaną rolę. Iluzjoniści najpierw typowali przyjezdnego, który mógł mieć gotówkę. Później jeden z przestępców zaczepiał go. Udawał, że tuż obok znalazł leżący na ulicy zwitek banknotów. Proponował żeby się nimi podzielili. W tym samym momencie pojawiał się kolejny członek szajki. Grał rolę osoby, która zgubiła banknoty.

Oszust – udający człowieka szukającego zguby – wypytywał czy przypadkiem czegoś nie znaleziono. Był nieustępliwy. Wtedy przyszła ofiara pokazywała, że ma tylko swoją gotówkę. I wyciągała własny zwitek banknotów.

W tym czasie trzeci przestępca przygotowywał zwitek banknotów taki sam jak ten, który miał okradany właśnie człowiek. Tyle, że w środku zamiast złotówek czy euro były białoruskie ruble. Jak ofiara miała pieniądze z gumką, oszust przewiązywał fikcyjny zwitek gumką tego samego koloru. W jednym wypadku człowiek z gotówką zorientował się, że jest oszukiwany. Wtedy przestępcy mieli użyć przemocy żeby nie stracić zabranych już pieniędzy. Stąd wśród zarzutów jest też „kradzież rozbójnicza”. Śledczy doliczyli się jedenastu pokrzywdzonych osób. Łącznie łupem oszustów padło – twierdzi oskarżenie – przeszło 100 tysięcy złotych.

Prokurator wnioskuje by sąd zobowiązał oskarżonych do naprawienia szkody i nakazał zwrot zabranych pieniędzy. Dwaj z czterech oskarżonych podczas ostatniej rozprawy w poniedziałek przepraszali. Deklarowali, że zrobią wszystko żeby oddać skradzioną gotówkę. Wyrok zapadnie 1 lipca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto