Nie było tajemnicą, że PGE Turów ma problemy finansowe. Z klubu nie docierały żadne wieści ani w sprawie zatrudnienia nowego trenera, ani zawodników. - Chciałbym zdementować medialne doniesienia o wycofaniu się z rozgrywek. Jesteśmy w trakcie przygotowywania dokumentacji do następnego sezonu. Jesteśmy w trakcie negocjacji przyszłej umowy z PGE, także drużyna na pewno będzie brała udział w nadchodzących rozgrywkach - przekonywał prezes Mirosław Kabała.
Tymczasem w miniony piątek PGE Turów wycofał swój wniosek dotyczący chęci gry w EBL tłumacząc to „realizowaną w ramach obowiązujących przepisów prawa restrukturyzacją Klubu”. Jednocześnie w wydanym oświadczeniu poinformowano, że PGE nadal chce wspierać koszykówkę w Zgorzelcu. To w połączeniu ze słowami o restrukturyzacji może oznaczać chęć stworzenia nowego podmiotu. Turów w najwyższej klasie rozgrywkowej występował nieprzerwanie od 2004 roku. Wywalczył mistrzostwo Polski w 2014 roku oraz 6 tytułów wicemistrzowskich. W sezonie 2014/2015 zagrał w Eurolidze. Występował także w Pucharze Europy i ULEB Cup. Kibice pytają po co Zgorzelcowi w takim wypadku była PGE Turów Arena, o którą w Zgorzelcu tak przez lata zabiegano skoro teraz będzie stała pusta.
W przyszłym sezonie w EBL zagra na pewno 14 zespołów z miejscowości: Włocławek, Gdynia, Koszalin, Gliwice, Szczecin, Warszawa, Krosno, Starogard Gdański, Toruń, Radom, Stargard, Zielona Góra, Lublin oraz Sopot. Tydzień na złożenie odwołania od decyzji o odmowie przyznania licencji mają Ostrów Wielkopolski oraz Dąbrowa Górnicza.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?