Niemcy odwiedzaliby Kotliny Kłodzką i Jeleniogórską, a mieszkańcy przygranicznych miejscowości mieliby okazję zwiedzić niemieckie miasta czy zrobić zakupy w Görlitz, Bautzen i Dreźnie. Ożywiłby się dzięki temu region lubański, lwówecki, zgorzelecki i jeleniogórski. Takie korzyści płynęłby z uruchomienia kolejowego połączenia Kłodzko-Drezno. Walkę o to rozpoczął Komitet Obrony Dolnośląskich Linii Kolejowych oraz samorządowcy, posłanka Marzena Machałek i europoseł Ryszard Legutko.
Dzięki nim powstała grupa robocza, która będzie zabiegać o uruchomienie linii. Wariant optymistyczny zakłada, że nastąpiłoby to w czerwcu tego roku. PKP studzi zapędy pomysłodawców i mówi o lecie roku 2011. - Połączenie na pewno sprawdziłoby się jako turystyczne - uważa Grzegorz Oleś z Komitetu Obrony Dolnośląskich Lini Kolejowych.
Zdaniem Artura Zycha, starosty lwóweckiego jest szansa powodzenia. Przypomniał jak z niedowierzaniem mówiono o uruchomieniu połączenia kolejowego z Jeleniej Góry i Lwówka do Trutnowa. A nie tylko udało się je uruchomić, ale także cieszyło sięw ubiegłym roku dużym powodzeniem. Jest pewien, że tak samo będzie z linią Kłodzko- Drezno.
Pociąg na całej trasie będzie miał do pokonania 284 kilometry ze średnią prędkości około 50 km/ h. - Cena biletu wynosiłaby około 170 złotych - mówi Marek Pawlicki, dyrektor Zakładu PKP InterCity w Poznaniu. Zadeklarował,że przewoźnik poprze starania o uruchomienie trasy. Do ustalenia pozostaje wybór taboru i zbadanie popytu i oczywiście znalezienie źródeł finansowania uruchomienia i utrzymania linii. Może uda się zaangażować Ministerstwo Infrastruktury. Ale na razie nie jest to nic pewnego.
Krzysztof Groblewski, dyrektor ds. utrzymania infrastruktury PKP LK studzi optymizm pomysłodawców. Jego zdaniem najpoważniejszą przeszkodą w szybkim uruchomieniu połączenia jest bardzo zły stan torowisk z Jeleniej G óry do Wrocławia przez Wałbrzych. Są szyny, które pochodzą jeszcze z 1941 roku, a średnia wieku podkładów to około 40 lat. Remonty są zaplanowane po 2012 roku. Dlatego bardziej realny jest wariant trasy Jelenia Góra - Zgorzelec. Ucieszyłby mieszkańców obu miast. Jedni mieliby bliżej do galerii handlowych w Zgorzelcu i Görlitz. Drudzy - dojeżdżaliby do szkół w Jeleniej.
Mieszkańcy Kotliny Jelenigórskiej czekają także na pociąg do Harrachova przez Szklarską Porębę i Jakuszyce. Zakładano, że szynobus pojedzie już 1 marca. - Termin przesunięto na czerwiec - mówi Grzegorz Oleś. Jednak, czy tak się stanie, zależy od tego, czy uda się dokończyć modernizację torowiska ze Szklarskiej Poręby do czeskiej granicy. Inwestycja pochłonie ponad 14 mln zł.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
