W sobotę (14 kwietnia) o godz. 8 rano, na drodze krajowej nr 5 między Wrocławiem a Strzegomiem, na prostej za wsią Osiek (gm. Kostomłoty) zderzyły się trzy samochody osobowe.
Dwa auta - audi i terenową toyotę, które zderzyły się czołowo, trzeba było rozcinać, by wydostać ludzi. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że do zdarzenia doszło z winy kierującej toyotą. Kobieta zdecydowała się wyprzedzić na kawałku prostej drogi jadącą przed nią cysternę w kierunku Strzegomia. Nie zauważyła jadących z przeciwka samochodów.
ZOBACZ ZDJĘCIA Z WYPADKU POD WSIĄ OSIEK
- Kierująca toyotą zderzyła się z nadjeżdżającym z przeciwka citroenem. Wpadł on do rowu. A jadące za nim audi nie zdążyło wyhamować i wpadło w stojącą na drodze toyotę - informuje asp. Kamil Rynkiewicz z dolnośląskiej policji. Dokładny przebieg zdarzenia ustali dopiero prokuratorskie śledztwo. Lekarz pogotowia stwierdził na miejscu wypadku śmierć czterech osób z audi. Do szpitala w stanie ciężkim trafiła kierująca toyotą i mężczyzna z audi.
Cztery kobiety, które zginęły w tym wypadku, to mieszkanki Jeleniej Góry: 49-letnia matka z dwiema córkami (miały 14 i 24 lata) i jej 50-letnia siostra. - Straszna tragedia. To była nasza koleżanka, pracowała w policji sądowej - mówi o 49-latce Bogumił Kotowski z jeleniogórskiej policji.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?