Polana Jakuszycka: Pokłócili się o budowę ośrodka, ale może w końcu zrobią krok do przodu

Ustalenia trwają, strony pracują już nad 17 wersją przedwstępnej umowy sprzedaży i dzierżawy gruntów na Polanie Jakuszyckiej. Marszałek Cezary Przybylski grozi, że czasu jest coraz mniej i wkrótce może wycofać się z oświadczyn.

- Wówczas o nowoczesnym ośrodku sportowym na Polanie Jakuszyckiej trzeba będzie zapomnieć. W budżecie państwa są zarezerwowane pieniądze na tę inwestycję, jeśli nie sięgniemy po nie teraz, za chwilę może ich nie być – uważa Przybylski.

- Jeżeli chcemy organizować puchary świata i inne wysokiej rangi zawody, musimy Polanę zmodernizować, zgodnie z wytycznymi Międzynarodowej Federacji Narciarskiej i Międzynarodowej Unii Biathlonowej – dodaje.

Przepychanki pomiędzy działaczami stowarzyszenia, a samorządowcami trwają już kilka lat. Teraz strony pracują już nad trzecią wersją formuły porozumienia (wcześniejsze były odrzucane przez stowarzyszenie). Ma ono polegać na odkupieniu przez samorząd województwa 3,5-hektara ziemi na Polanie Jakuszyckiej. Kolejne 1,5 hektara gruntu ma zostać od stowarzyszenia wydzierżawiona. Koszty transakcji mają nie być wyższe niż przysłowiowa złotówka, ale wraz z gruntem, samorząd zobowiązuje się, przejąć 550 tys. zł długu, który obciąża hipotekę działek.

Na tej ziemi, za kilkadziesiąt milionów złotych z budżetu urzędu marszałkowskiego i ministerstwa sportu, ma powstać nowy ośrodek sportowy. Będzie przede wszystkim służył biegaczom narciarskim i biathlonistom. Ale samorządowcy latem dopuszczają tu uprawianie innych dyscyplin sportowych. Stąd we wstępnej koncepcji pojawiło się boisko piłkarskie, które usytuowano w miejscu, z którego zwykle startują biegacze. To kilka tygodni temu wywołało prawdziwą burzę. O niedorzeczności pomysłu mówiła nawet Justyna Kowalczyk. Za absurdalny uznali go także, przedstawiciele stowarzyszenia Bieg Piastów, choć wcześniej w oficjalnym wydawnictwie stowarzyszenia twierdzili, że Dolnośląski Ośrodek Sportu ma być całorocznym obiektem treningowym. - W planach inwestycyjnych znajduje się też pełnowymiarowy stadion lekkoatletyczny z boiskiem do piłki nożnej – mówił prezes stowarzyszenia Zygmunt Bobowski.

Klimat rozmów pogarszał się. Wzajemna nieufność narastała. Przedstawiciele stowarzyszenia obawiali się, że projekt umowy nie zawiera precyzyjnych zapisów, na wypadek gdyby ośrodek nie powstał. Chcą, by samorząd zagwarantował budowę: rolkostrady, strzelnicy elektronicznej, budynku wielofunkcyjnego z szatniami oraz zbiorników wody do naśnieżania i magazynów śniegu.
W umowie negocjowanej z dolnośląskim samorządem znalazł się zapis, że „Bieg Piastów” będzie miał prawo pierwokupu sprzedanych nieruchomości, jeśli inwestycja nie rozpocznie się w ciągu 5 lat od podpisania dokumentu.

Stowarzyszenie chce też dodatkowych gwarancji udostępnienia obiektów i Polany Jakuszuckiej na potrzeby organizacji corocznego Biegu Piastów i innych imprez.
Umowa gwarantuje przekazanie stowarzyszeniu 66 m kw. powierzchni biurowej i 250 m kw. magazynu po zakończeniu budowy nowego ośrodka. Bieg Piastów bezpłatnie będzie też korzystał z ośrodka przez 9 dni zimą i przez 2 dni latem (podczas Letniego Biegu Piastów).

Zarząd województwa zadeklarował także, że w zespole opracowującym szczegółową koncepcję zagospodarowania Polany, znajdą się eksperci oddelegowani przez stowarzyszenie Bieg Piastów.
- My deklarujemy chęć dalszej współpracy, jesteśmy otwarci na wszystkie wasze propozycje. Zawrzyjmy tę umowę, ruszmy do przodu. Jeśli coś nas różni, podejdźmy do tego jak do problemu, który musimy razem rozwiązać - apelował do władz stowarzyszenia wicemarszałek Jerzy Michalak, podczas spotkania ostatniej szansy, które w piątek zorganizowano w Szklarskiej Porębie.

Dariusz Serafin, wiceprezes stowarzyszenia Bieg Piastów, po tym spotkaniu uznał, że w końcu uda wyjść z impasu w rozmowach.

- Marszałek Michalak ma ogromną moc przekonywania – uważa Serafin. - Przygotowaliśmy projekt naszej wersji umowy notarialnej. Zaproponowaliśmy pewne zmiany, w stosunku do wcześniej przygotowanego projektu. Wszystko wskazuje, że nasze stanowiska w końcu będą zbieżne – dodaje.

To będzie 17 wersja projektu umowy. Muszą ją jeszcze przejrzeć prawnicy marszałka. Być może zostanie ona podpisana jeszcze w listopadzie. Wówczas będzie można zacząć prace nad projektowaniem nowego ośrodka na Polanie Jakuszyckiej.