Policję zawiadomiła kobieta, że na terenie zalewem w Komorowie mężczyzna wszczynał awanturę. Miał być agresywny i zaczepiać wypoczywających nad wodą.
Kiedy mundurowi dojechali na miejsce mężczyzny już nie było. Zgłaszająca powiedziała, że odjechał w stronę Świdnicy czerwonym VW Passatem. Policja rozpoczęła jego poszukiwania. O godz. 16.50 auto zauważył w okolicach Słotwiny jeden z patroli.
Ustawiono blokady, ale kierowca staranował radiowóz i odjechał.
- Podczas ucieczki wielokrotnie stwarzał zagrożenie dla kierujących oraz mundurowych. Kilkakrotnie chciał staranować policjantów, niszczył ustawione na drodze blokady. W Świebodzicach policjanci oddali w stronę auta 5 strzałów, ale mimo uszkodzenia samochodów mężczyzna nadal uciekał – relacjonuje Magdalena Ząbek z Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy.
Dopiero na ulic Wiejskiej niedaleko komisariatu policji został zatrzymany, po tym jak zepchnął z drogi kolejny z radiowozów.
Kierowcą okazał się 33 – latek ze Świebodzic. Mężczyzna miał pół promila alkoholu w organizmie. Pobrana została mu krew do badań, bo policja podejrzewa, że był pod wpływem środków odurzających. Już usłyszał zarzuty czynnej napaści na policjanta raz stwarzania zagrożenia dla innych kierujących.
W pościgu wzięło udział 8 radiowozów. Na szczęście nikt nie został ranny.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?