W związku z ostatnimi suszami w naszym regionie lasy są zagrożone – obecnie obowiązuje średni stan zagrożenia, jednak w każdej chwili może się to zmienić. Niewielkie opady deszczu pomagają w utrzymaniu stan i pozwalają uniknąć ogłoszenia zakazu wstępu do lasu. Jednak pożary to bardzo poważny problem na terenie gminy Węgliniec, której lasy, zarządzane przez miejscowe nadleśnictwo, są jej nieodłączną częścią.
Pożar, który nastąpił w nocy z 7 na 8 lipca nie wynikał z wysokiego zasuszenia ściółki lasu – ogień został zaprószony przez notorycznego podpalacza.
Ogień podłożony został w dwóch miejscach, a akcja gaśnicza trwała blisko 24 godziny. Zniszczeniu uległo niemal 5 hektarów lasu – w większości dorosłych, gotowych do ścięcia drzew.
Przekazał nam Nadleśniczy Nadleśnictwa Węgliniec Wiesław Piechota. W akcji brało udział 15 jednostek z jednostek PSP i OSP oraz 3 samoloty gaśnicze, w tym 2 typu Dromader z RDLP we Wrocławiu i 1 samolot typu Antonow z RDLP w Zielonej Górze. Aby ugasić pożar potrzebne było aż 36 zrzutów. Użyto 200 metrów sześciennych wody by ugasić pożar lasu.
Według statystyk, podanych przez straż pożarną, od 2015 roku w Nadleśnictwie Węgliniec doszło do 33 podpaleń skupiających się przede wszystkim na terenach leśnych i pustostanów w centrum Starego Węglińca. Nieznany sprawca zaczął od podpaleń suchej trawy i ściółki leśnej, a następnie zaczął podpalać opuszczone nieruchomości, a także drewno pozostawionego w lesie dla odbiorców.
Pomimo sprawnych akcji straży pożarnej, podpalacz wciąż pozostaje na wolności. Urząd Gminy i Miasta Węgliniec wyznaczył nagrodę w wysokości 10 tys. złotych za przekazanie informacji, która pozwoli na ujawnienie i zatrzymanie sprawcy podpaleń. Informacje, pozwalające ustalić sprawcę należy zgłaszać do Komendy Powiatowej Policji w Zgorzelcu, Posterunku Policji w Pieńsku lub bezpośrednio do Nadleśnictwa Węgliniec.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?