Jeleniogórscy policjanci wraz z inspektorami transportu drogowego podczas kontroli w Radomierzu zatrzymali autobus, którego kierowca miał 2,1 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Ponadto kierujący nie posiadał opłaty za przejazd po drogach krajowych.
- Właściciel przedsiębiorstwa przewozowego będzie musiał zapłacić wysoką grzywnę - zapowiada Adrian Gierczak z Wojewódzkiej Inspekcji Transportu Drogowego we Wrocławiu. Kara to trzy tysiące złotych.
Autobusem podróżowała wycieczka wracająca z Karpacza do Łodzi. Razem 47 pasażerów. Musieli czekać przez kilka godzin, aż przyjedzie do nich inny kierowca. Inspektorzy przekazali pijanego kierowcę jeleniogórskiej policji. Został zatrzymany.
Za kierowanie autobusem pod wpływem alkoholu grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności. Straci też prawo jazdy, a tym samym pracę. O karze zadecyduje sąd.
Jak zapowiada Adrian Gierczak, przedsiębiorstwo transportowe ze Zgierza zostanie dokładnie skontrolowane.
- Jeśli okaże się, że już wcześniej wykryto jakieś nieprawidłowości, lub my na takie natrafimy, firma może stracić licencję na przewóz pasażerów - zaznacza Gierczak.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?