Zespół trenera Adama Kowalskiego ma za sobą trzy sparingi. W pierwszym wygrał z Kwisą Mroczkowice 4:0 po golach Bartosza Morzeckiego, Denisa Kazimierskiego, Adama Kowalskiego i Adriana Krawca. W drugim uległ AKS Strzegom, który przebywał na obozie w Świeradowie Zdroju. Włókniarz na tle myślącego o awansie do III ligi rywala nie wyglądał źle. Do przerwy mirszczanie remisowali. Dopiero w drugiej połowie zespół trenera Roberta Bubnowicza znalazł sposób na pokonanie mirskiego bramkarza. Najpierw Chrapek uderzeniem z dystansu umieścił piłkę w sieci, a na 2:0 podwyższył Sadowski. W obu spotkaniach w szeregach Włókniarza zabrakło wielu zawodników. Najprawdopodobniej kibice w Mirsku nie zobaczą ich już na wiosnę.
Jarosław Wichowski po rozstaniu z zespołem jako trener również nie będzie kontynuował przygody z klubem jako piłkarz. Mariusz Chlabicz trenuje ze Skalnikiem Rębiszów. Z Lotnikiem Jeżów Sudecki łączony jest Damian Górgul. Przyszłości z Mirskiem nie wiążą bracia Patryk i Bartosz Szczęsny, Serhij Taran oraz Maciej Zyner. Wzmocnień póki co nie widać. Z wypożyczenia do Stelli Lubomierz powrócił Maciej Górny, do kadry dołączył też Adam Tylus z Kwisy Mroczkowice. W trzecim sparingu Włókniarz zagrał z Lotnikiem Jeżów Sudecki. Lider jeleniogórskiej okręgówki uległ ekipie z Mirska 0:1. Gola na wagę wygranej zdobył Igor Dąbek. W dalszej części przygotowań Włókniarz zagra jeszcze towarzysko z juniorami starszymi Karkonoszy Jelenia Góra (9.02), Granicą Bogatynia (16.02), Piastem Zawidów (23.02) oraz Slovanem Frydlant (2.03).
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?