Druga wojna światowa dobiega końca. Zwiad niemieckiej jednostki, która przewozi tajemnicze skrzynie, napotyka na na jeleniogórskim placu Ratuszowym oddział wroga. Wywiązuje się strzelanina... - to scenariusz Operacji Jelenia Góra 1945. Co zawierają tajemnicze skrzynie? jak zakończyła się potyczka - przekonacie się o tym, 1 maja o godz. 12 na placu Ratuszowym w Jeleniej Górze. W akcji weźmie udział 40 członków grupy rekonstrukcyjnej z Pomorza.
Dzisiaj (24 kwietnia) opowiadali o swojej operacji w podziemiach przy ul. Chełmońskiego. Dlaczego właśnie tam?
- Bo to miejsce bardzo atrakcyjne, które może przyciągać turystów - wyjaśnia Jerzy Zębik z jeleniogórskiego magistratu.
Podziemia maja 5 tys. metrów kwadratowych.
Wykute w skałach pomieszczenia od strony ulicy Chełmońskiego (Seydelstrasse), służyły jako piwnica winna dla Piwnicy Skalnej (Felsenkeller), jednej z bardziej popularnych piwiarni w mieście przed II wojna światową. Piwiarnia była częścią restauracji o tej samej nazwie, z jej tarasów można było podziwiać panoramę całego miasta. Restauracja oraz pobliski park (dziś park Kościuszki) były ulubionymi miejscami spacerów mieszkańców.
Wykute w skale oraz betonowe lochy zamieniono w 1945 roku na schrony przeciwlotnicze. Wtedy prawdopodobnie powstały w skałach gniazda karabinów maszynowych.
Po 1945 roku podziemia były często odwiedzane nielegalnie przez młodych mieszkańców Jeleniej Góry. Niektóre lochy penetrowali także harcerze. Nie przeprowadzono jednak żadnych oficjalnych ekspedycji. Część korytarzy się zawaliła, część – zasypano. Wejścia do podziemi od strony dworca zamurowano.
W dawnej Felsenkeller przez jakiś czas były magazyny centrali Rybnej, potem działała dyskoteka. Teraz podziemia są zamknięte na cztery spusty. Pojawiła się jednak koncepcja, by udostępnić je turystom, tak jak zrobiła top Kamienna Góra. Mogłaby tam mieścić się wystawa wojskowych eksponatów Muzeum Karkonoskiego.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?