Wojna straży miejskiej z kierowcami na ul. Jasnej

- W zeszłym roku podjęliśmy w tym miejscu ponad 170 interwencji nie licząc informacji przekazanych kierowcom o zakazie parkowania w tym miejscu. Zakładaliśmy tam blokady, a pojazdy powodujące zagrożenie w ruchu drogowym były odholowywane - informuje Artur Wilimek, rzecznik prasowy straży.

Jego zdaniem, te działania odbiły się negatywnym echem wśród zmotoryzowanych. - Kierowcy tłumaczyli, że nie mają gdzie parkować, jesteśmy nadgorliwi, nie zajmujemy się niczym innym tylko parkującymi pojazdami lub że parkują w tym miejscu tylko na chwilę. Dodatkowo tłumaczą, że pod znakiem D-40 umieszczona jest tabliczka „Dopuszcza się zatrzymanie na czas wykonania zaopatrzenia" – dodaje rzecznik.

Straż zwróciła się z prośbą do zarządcy drogi o zaopiniowanie oznakowania w zakresie w/w sformułowania. Zgodnie z przepisami Prawa o Ruchu Drogowym zatrzymanie nie powinno trwać dłużej niż jedną minutę co w praktyce uniemożliwia dokonanie zaopatrzenia dostawcy towarów zgodnie z intencją zatwierdzającego oznakowanie.

Patrole z rejonu centrum interweniują codziennie na ul. Grodzkiej. Najgorzej jest w piątki kiedy wielu mieszkańców przyjeżdża do siłowni i fitness. Niestety nie parkują na okolicznych parkingach tylko popełniają wykroczenia parkując w miejscach zabronionych.