Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabili dla tysiąca złotych. Za pieniądze kupili m.in. prezent komunijny dla syna

HAK
arch. polskapresse/zdjęcie ilustracyjne
Do Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze trafił akt oskarżenia przeciwko Sebastianowi K. oraz Joannie M., którzy w maju tego roku, z zimną krwią zamordowali obywatela Ukrainy i okradli jego zwłoki, które następnie porzucili w zaroślach.

Przypomnijmy, że tragedia rozegrała się pod koniec maja tego roku w Szklarskiej Porębie. Do zbrodni doszło na terenie opuszczonego pensjonatu, gdzie Sebastian K. oraz jego partnerka Joanna M. spożywali alkohol. Po jakimś czasie przyłączył się do nich nieznany im wcześniej obywatel Ukrainy Yurii S., który pracował na jednej z miejscowych budów. W pewnym momencie mężczyzna najprawdopodobniej zasnął.

- Wówczas sprawcy podjęli zamiar zabójstwa oraz obrabowania Yurii’a S. Użyli do tego znalezionego na miejscu metalowego pręta, którym Sebastian K. kilkakrotnie uderzył pokrzywdzonego w głowę powodując u niego rozległe obrażenia skutkujące zgonem. Następnie zabrali z jego portfela pieniądze w kwocie około jednego tysiąca złotych oraz telefon komórkowy. Zwłoki pokrzywdzonego Sebastian K. ukrył w pobliskich zaroślach - informuje Tomasz Czułowski, prokurator Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.

Ciało Yurii’a S. przez miesiąc leżało w zaroślach. Zgłoszono również jego zaginięcie. W tym czasie rodzina nie wiedziała co się z nim stało i gdzie przebywa. Pod koniec czerwca dokonano makabrycznego odkrycia zwłok. Prokuratura musiała przeprowadzić badania genetyczne by potwierdzić tożsamość osoby. Potwierdziły one, że zmarły to zaginiony przed miesiącem Yurii S.

Policjanci i Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze podjęły działania by ustalić sprawców tej zbrodni. 39-letni mężczyzna oraz 33-letnia kobieta zostali zatrzymani 5 lipca 2018 roku i wówczas, tymczasowo aresztowani.
- Sebastian K. przyznał się do zabójstwa oraz rozboju na osobie Yurii’a S. W trakcie postępowania kilkakrotnie składał wyjaśnienia, w których zmieniał wersję wydarzeń, w tym co do zachowania pokrzywdzonego oraz swojej partnerki w trakcie zdarzenia. Joanna M. początkowo stała pod zarzutem nieudzielenia pomocy pokrzywdzonemu oraz utrudniania postępowania karnego przez zacieranie śladów przestępstwa, do czego się przyznała. Ostatecznie, przedstawiono jej zarzut współudziału w zbrodni zabójstwa w związku z rozbojem, czemu oskarżona zaprzeczyła - informuje prokurator Czułowski.

W trakcie prowadzenia czynności, śledczy dokonali makabrycznych odkryć. Między innymi, że za ukradzione pieniądze oskarżeni kupili odzież alkohol oraz, co najbardziej szokuje, prezent z okazji komunii syna oskarżonej

Już wcześniej dwójka była karana. Sebastian K. nadal pozostaje w areszcie, natomiast Joanna M. została z niego zwolniona. Teraz sąd podejmie decyzję co do ich kary. Sebastianowi K. może grozić dożywocie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zabili dla tysiąca złotych. Za pieniądze kupili m.in. prezent komunijny dla syna - Jelenia Góra Nasze Miasto

Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto