Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakłady Lniarskie Orzeł: Dobrowolnie poddał się karze za nielegalną rozbiórkę

Rafał Święcki
Część XIX-wiecznej przędzalni, w dawnych zakładach lniarskich „Orzeł” została zburzona. O rozbiórce zdecydował jej ówczesny właściciel - wałbrzyska firma Proda-Metal, choć nie uzyskała zezwolenia.
Część XIX-wiecznej przędzalni, w dawnych zakładach lniarskich „Orzeł” została zburzona. O rozbiórce zdecydował jej ówczesny właściciel - wałbrzyska firma Proda-Metal, choć nie uzyskała zezwolenia. Rafał Święcki
Zakłady Lniarskie Orzeł: Były właściciel zabytkowej przędzalni w dawnych zakładach lniarskich „Orzeł” w Mysłakowicach dogadał się z prokuratorem w sprawie kary za nielegalną rozbiórkę XIX-wiecznych zabudowań fabrycznych.

Robert K., prezes spółki Proda Metal chce dobrowolnie poddać się karze. Miałby zapłacić 7 tys. zł grzywny i zostać skazany na pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata za to, że wyburzył w styczniu część, będących pod ochroną, zabudowań.
Wojciech Kapałczyński, konserwator zabytków w Jeleniej Górze uważa, że jest to kara zbyt niska.

- Powinien zapłacić ze straty, które spowodował i oddać to co zarobił na rozbiórce. Wiem, że sprzedawał żeliwne elementy z fabryki do skupu złomu. 7 tysięcy złotych grzywny, to kpina ze sprawiedliwości – uważa Kapałczyński.

Zakłady Lniarskie Orzeł: Czy będzie proces?

Sądowa rozprawa w tej sprawie ma odbyć się 13 maja. Jeśli strony nie dojdą do porozumienia, rozpocznie się normalny proces. Oskarżonemu grozi do 5 lat więzienia.
Nadal obowiązuje konserwatorski nakaz odbudowy XIX-wiecznej zabytkowej przędzalni. Wydał go Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków.
- Nakaz odbudowy to bardzo rzadko wydawana decyzja, ale w tym przypadku mamy do czynienia ze szczególnie bulwersującym przypadkiem lekceważenie prawa. Właściciel obiektu mimo otrzymanego nakazu przerwania rozbiórki nadal ją kontynuował – mówi Ewa Kica zastępca dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków we Wrocławiu.
Wałbrzyska firma Proda-Metal, odwołała się od decyzji konserwatora do Ministerstwa Kultury. Bogdan Zdrojewski, minister kultury zapowiada, że bacznie będzie przyglądał się tej sprawie i dążył do surowego ukarania właściciela, by nie zachęcać innych do łamania prawa.
Prawdopodobnie trudno będzie wyegzekwować nakaz odbudowy, bo nieruchomość ma już nowego właściciela.
Z dawnej przędzalni zachowała się w całości jedna ze ścian i druga we fragmentach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto