Najciekawszym gitarzystą został Konrad Staszkiewicz z zespołu „No to myk”, najciekawszym wokalistą – Karolina Więcek z grupy „Warbell”, najciekawszym gitarzystą basowym - Roman Szczykutowicz z grupy „Panzerhund”, perkusistą – Rafał Wiaderek z „Warbell”. Krzysztof Wojtas z grupy „Korpis Karmel” otrzymał wyróżnienie.
Przewodniczący jury Mietek Jurecki przyznał, że oceniający nie byli jednogłośni co do wyboru najlepszego zespołu. – W tego typu sytuacjach zawsze zwycięża matematyka. Wybór nie był jednogłośny, Panzerhund wygrał stosunkiem 3:2 – zdradził przewodniczący jury. Jak ten zespół poradzi sobie na scenie muzycznej? – To kwestia pomocy, także medialnej. To zwycięstwo także powinno im pomóc – dodał. Jaką drogę powinien obrać? – Na pewno nie przez telewizyjne show, bo tam chodzi o co innego. Tam trzeba mieć pieniądze na zapłacenie licencji, która nie jest polska, na zapłacenie jurorom, którzy się promują. Tego typu zespoły to najmniej istotny element tych programów. Jest to bardzo smutne.
Niestety, podczas wczorajszego finału nie było tłumów pod sceną. Widownia nie zapełniła się nawet podczas koncertu gwiazdy, grupy Turbo, która pokazała, że jest w znakomitej formie. Fanów muzyki gitarowej być może odstraszyła pogoda. Przed samym rozdaniem nagród, kiedy na scenie grała niemiecka kapela Silyccon X, przyszła ulewa. Najwierniejsi jednak nic sobie z tego nie robili, bawiąc się na całego. – To już tradycja, że pada – mówili ci, którzy przychodzą na finał Ligi Rocka od lat.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?