Po wyrównanej pierwszej kwarcie (zakończonej wygraną jeleniogórzanek 18:14), w drugiej dysponujący lepszymi warunkami fizycznymi gospodynie zdominowały rywalizację. Dzięki szczelnej obronie i punktom zdobywanym z szybkiego ataku Wichoś drugą odsłonę wygrał aż 26:6. W końcówce kwarty gospodynie wzięły się do roboty i po 30. minutach prowadziły ponownie wysoko, bo 59:41. Ostatnie dziesięć minut to całkowita dominacja zespołu trenera Rafała Sroki. Grające agresywnie jeleniogórzanki pozwoliły gościom rzucić tylko cztery punkty, same zdobywając ich aż 23. Ostatecznie mecz zakończył
się wysoką wygrną.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?