W Karkonosze zimą w samej bieliźnie?
Chodzenie po Karkonoszach w zimie w samej bieliźnie zrobiło się modne. Nie wszyscy, którzy decydują się na taki krok są do tego odpowiednio przygotowani. Ostatnio GOPR musiał ściągnąć na dół wyziębionego turystę, który nota bene pojechał do domu z kurtką jednego z ratowników. Nie odstrasza to jednak kolejnych śmiałków. Odwiedzają królową Karkonoszy w czapkach i rękawiczkach, ale bez spodni i koszulek, mimo że na samej górze jest bardzo mroźnie i wietrznie.
Do tego grona dołączył ostatnio Michał Materla, który w styczniu wróci do klatki i stoczy walkę z Tomaszem Narkunem, a ostatnio zdobył Śnieżkę.
- Pierwsze w tym roku zimowe wejście na Śnieżkę zaliczone. Było to moje najbardziej ekstremalne wejście z dotychczasowych w mojej zimno-lubnej przygodzie. Ruszyliśmy z naszej stałej bazy @przystanekbavaria przez Jelonke wzdłuż czeskiej granicy na Śnieżkę (8,5km), tam ubrałem się i zszedłem od drugiej strony do domu Śląskiego i czarnym szlakiem pod Kopę (w sumie 15km). Pogoda i bardzo długi odsłonięty odcinek przed szczytem gdzie nasze ciała były narażone na mocny wiatr 80km/h i odczuwalna temperatura -22C postawiły bardzo wysoko poprzeczkę. Wszystko to było bardzo wymagające, ale dzięki temu tez na końcu satysfakcjonujące Znowu dowiedziałem się czegoś o sobie. Dziękuje wszystkim towarzyszom wyprawy za bardzo udany wyjazd! - napisał w mediach społecznościowych Materla.
Zobaczcie, jak mu poszło i jak robią to inni!
Strefa Biznesu: Dzień Matki. Jak kobiety radzą sobie na rynku pracy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?