Remont Wyczółkowskiego w Jeleniej Górze i budowa ronda na skrzyżowaniu ulic Rataja i Cieplickiej

Zrezygnowano z modernizacji wiaduktu nad linią kolejową Jelenia Góra – Zgorzelec na ulicy Goduszyńskiej w Jeleniej Górze.
Prezydent postulował do rady miejskiej, by przekazać zaoszczędzone w ten sposób pieniądze, na przebudowę ulicy Goduszuńskiej i budowę tam chodników. Radni zdecydowali jednak, że pilniejszy jest remont ulicy Wyczółkowskiego, który od dawna był odkładany. Kilka lat temu wykonano tam kanalizację deszczową i sanitarną, asfaltowa nawierzchnia pozostała bardzo nierówna.

Zanim jednak zaczną się prace przy ul. Wyczółkowskiego, trzeba będzie przygotować dokumentację, bo ta przygotowana kilka lat temu, jest już nieaktualna. Prawdopodobnie nie uda się też ułożyć nowej nawierzchni i zbudować oświetlenia w ciągu tego roku. Koszt prac może wynieść ok. 2 mln zł, a rada przekazała na remont 1,4 mln zł.

- Uaktualnienie dokumentacji może potrwać trzy, cztery miesiące. Potrzebne są uzgodnienia m.in. z energetyką. Musimy rozstrzygnąć przetarg na wykonawstwo. Prace w pełni mogą ruszyć wiosną przyszłego roku – uważa Czesław Wandzel, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów.

Podczas ostatniej sesji rada zatwierdziła też budowę ronda na niebezpiecznym skrzyżowaniu przy ul. Rataja i Cieplickiej. Tam przygotowania są dużo bardziej zaawansowane. Jest już pozwolenie na budowę. Trzeba jeszcze znaleźć wykonawcę, ale prace powinny zakończyć się w tym roku.
W slangu drogowców skrzyżowanie ulic: Rataja i Cieplickiej nazywane jest „serkiem„ z uwagi na trójkątny kształt wysepki.

- Takich skrzyżowań w miastach nie powinno się już stosować. Ruch odbywa się w dwóch kierunkach wokół wysepki. To niebezpieczne, bo kierowcy jeżdżą tam z nadmiernymi prędkościami. Obok znajduje się też szkoła – dodaje Wandzel.

Poprawa bezpieczeństwa to główny powód budowy ronda w tym miejscu.