MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Szybciej pociągiem do Wrocławia z Jeleniej Góry

RS
Można dojechać pociągiem z Jeleniej Góry do Wrocławia w niespełna dwie i pół godziny. 1 czerwca wszedł w życie nowy kolejowy rozkład jazdy.

Liczba (jest ich 11) pociągów kursujących do stolicy Dolnego Śląska nie ulega zmianie, ale część z nich przyśpieszy na tej trasie. Jeszcze kilka lat temu pokonanie 128 kilometrów zajmowało im minimum trzy i pół godziny. Teraz gdy wyremontowano znaczną część linii, kolejarze mogli pozdejmować część ograniczeń prędkości.
Jeleniogórzanie w dwie i pół godziny dojadą do Wrocławia na razie tylko pociągiem wyjeżdżającym o godzinie 20:05. Stopniowo będą przyspieszały też inne składy.

- Linii cały czas trwają prace remontowe. Pociągi nadal muszą zwalniać w tych miejscach. W przyszłym roku podróż do Wrocławia powinna zajmować ok. dwóch godzin – deklaruje wicemarszałek Jerzy Łużniak, który odpowiada m.in. za koleje na Dolnym Śląsku.

Wówczas będą mogły stać się lepszą alternatywą dla komunikacji autobusowej.

- Teraz choć w pociągu byłoby mi wygodniej, wolę jeździć do Wrocławia autobusem. Jeśli rzeczywiście przejazd skróci się do dwóch godzin, wybiorę kolej - mówi Marzena Jaworek z Jeleniej Góry.

Całkowity koszt remontu linii Jelenia Góra – Wrocław został oszacowany na ok. 475 mln zł. Ponieważ nie leży ona w żadnym międzynarodowym korytarzu transportowym, prac nie można sfinansować dzięki unijnym dotacjom. Prace są prowadzone z pieniędzy Funduszu Kolejowego, budżetu państwa i środków własnych spółki PLK.

Tak wysokie nakłady nie byłby konieczne, gdyby przez minione dziesięciolecia, nie doprowadzono kolejowych urządzeń do śmierci technicznej. Przez wiele lat w tory na tej trasie nie zainwestowano ani złotówki. Pieniądze na remonty pojawiły się dopiero w 2006 roku.

- W tym roku wydamy ok. 90 mln zł. W przyszłym może nawet 150 mln zł. W ciągu trzech lat cała linia będzie miała standard prędkości technicznej. Na prostych odcinkach pociągi będą mogły jechać 120 km/h. Pamiętajmy, że wpływ na prędkość ma nie tylko stan torów. Trzeba też wymienić starą sieć trakcyjną – mówi Jerzy Dul, dyrektor wrocławskiego oddziału Centrum Realizacji Inwestycji w spółce PLK.

Obecnie w przyzwoitym stanie technicznym jest odcinek linii pomiędzy Wałbrzychem i Wrocławiem. Teraz kolejarze skupiają się na remoncie dojazdu z Jeleniej Góry do Wałbrzycha.

Spółka PLK planuje też wymianę starego systemu sterowania ruchem (pochodzącego z lat 30. XX w.) na nowocześniejszy. W przyszłości poprawi to przepustowość linii. Specjaliści szacują, że na tory będzie mogło wyjechać o prawie 40 procent pociągów więcej. Kolejarze chcą zwiększyć liczbę składów towarowych, przewożących m.in. kruszywa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

POLITYCY jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto