- Odwiedziliśmy 33 gdańskie dzielnice. Dzisiaj rozpoczynamy obchód Oliwy, czyli ostatniej, 34. dzielnicy - tłumaczył podczas konferencji Kacper Płażyński. - Czemu służyły te nasze rozmowy z mieszkańcami? służyły temu, aby poznać konkretne, lokalne, często drobne, wydawałoby się, problemy z perspektywy całego Gdańska, ale które często wpływają bezpośrednio na komfort życia każdego z nas. Dzisiaj spotykamy się, żeby podsumować te spacery. Bardzo dziękuję wszystkim gdańszczanom, którzy udzielali nam informacji, chcieli się z nami porozumieć, przedstawić swoją sytuację lokalną. Tych głosów było dosłownie tysiące. Przez te 34 odwiedziny, licząc dzisiejszą, były to dziesiątki, a może nawet setki godzin, rozmów z mieszkańcami Gdańska - mówił kandydat na prezydenta miasta.
Kacper Płażyński przygotował też kilka liczb. Podał, że w ramach akcji „Gdańsk jest dla wszystkich” on i jego wolontariusze pokonali łącznie 2380 kilometrów i odwiedzili 9 tys. gdańszczan.
- To jest ogromna suma osób, z którymi udało nam się porozumieć. Ale nie chcemy na tym kończyć tej akcji społecznej. Zapraszamy wszystkich gdańszczan do kontaktu za pośrednictwem strony internetowej specjalnie do tego służącej www.gdanskjestdlawszystkich.pl. Niech to będzie aktywne forum wymiany myśli ze mną, moimi wolontariuszami, sztabem, który wkrótce, po rozpoczęciu oficjalnej kampanii wyborczej powstanie - dodał.
Podkreślił też, że w czasie kampanii wyborczej na pewno powróci do każdej z dzielnic i przedstawi tam konkretne propozycje programowe.
Płażyński przedstawił też swoje pomysły na Rady Dzielnic.
- Równolegle zdecydowałem się zaprosić Rady Dzielnic do rozmowy ze mną, tak aby wprost od radnych dzielnicowych poznać ich kłopoty lokalne, ale też to, w jaki sposób Rady Dzielnic funkcjonują. Do tej pory Rady Dzielnic funkcjonowały na zasadzie pewnej fasady ułudy demokracji w Gdańsku. Ja bardzo chcę to zmienić. Z tym wiążą się konkretne postulaty, które chciałbym w Gdańsku zrealizować. Jeden jest oczywisty - zmiana sposobu rozmowy z Radami Dzielnic, gdzie traktujemy je jako partner społeczny, a nie jako zło konieczne - mówił.
Płażyński proponuje, aby zobowiązać urzędników do informowania Rad o inwestycjach planowanych w dzielnicach. Uważa też, że dzielnicowi radni muszą brać udział w odbiorach lokalnych inwestycji.
Trzecim postulatem Kacpra Płażyńskiego jest stworzenie funduszu remontowego będącego w gestii każdej Rady Dzielnicy.
- Proponuję, aby przy każdej Radzie Dzielnicy powstał fundusz remontowy skierowany na realizację drobnych napraw: chodników, oświetlenia, nawierzchni dróg, różnych rzeczy, o których najlepiej wiedzą właśnie Rady Dzielnic. Chciałbym, żeby ten fundusz remontowy był trzykrotnością podstawowego budżetu Rady. Łączny koszt wszystkich funduszy remontowych wynosiłby około 5 mln zł - tłumaczył.
Wybory samorządowe odbędą się 21 października
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?