Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

64-letni brodacz objeżdża Polskę ze swymi psami

Piotr Kanikowski
Mieczysław Pawlak mówi, że Polskę objechał już sześć razy
Mieczysław Pawlak mówi, że Polskę objechał już sześć razy Piotr Krzyżanowski
Spotkaliśmy go w czwartek na drodze ze Złotoryi do Legnicy. Ubrany w odblaskowy kombinezon i kowbojski kapelusz prowadził poboczem rower z przywiązanymi do niego wózkami. W mniejszym podróżowały trzy szczeniaki. Na większym, będącym skrzyżowaniem klatki i sypialni, prócz tapczanu, upakował kilka toreb i waliz. Z tyłu powiewała ogromna flaga powiatu złotoryjskiego.

- Zawiesiłem ją, bo z wszystkich, jakie mam, ta jest najpiękniejsza - mówi Mieczysław Pawlak. Pochodzi z Wisły. Przed 10 laty wyrzekł się alkoholu i dla próby charakteru wyruszył ze swymi pieskami w świat.
- Z sześć razy już objechałem Polskę dookoła - opowiada Mieczysław Pawlak. - Byłem w Pradze, w Niemczech, we Francji, Szwecji i Holandii. A teraz jadę do Świeradowa-Zdroju.

Kilka ostatnich dni spędził w złotoryjskim szpitalu. Pieski, na ten czas przejęło schronisko w Legnicy. Więc musiał trochę zboczyć z trasy w Sudety. Nowy odcinek podróży zaczął się dla niego fatalnie: złapał gumę w jednym z wózków. Ktoś przywiózł mu nową dętkę ze sklepu. Ludzie - zdaniem pana Mieczysława - są dobrzy. Zimą, gdy nie może rozbić namiotu, biorą go pod dach razem z psami.

Dlaczego ciągnie ze sobą zwierzęta? Żeby nie czuć samotności. Odkąd pokazano go w telewizyjnym Ekspresie Reporterów, wszędzie, gdzie się pojawi, wzbudza życzliwe zainteresowanie. rzechodnie wrzucają mu jakieś drobne do puszki, czasem przynoszą karmę dla psów i chleb dla niego.

Ma twardą góralską duszę. Może dlatego najlepiej czuje się w Bieszczadach. Tam - jak mówi - jest najpiękniej. Bagaż, jaki ciągnie za wózkiem, waży około 300 kilogramów. Pewnie ciężko wygramolić się z tym na górkę.- Eee, nie - zaprzecza dziarski 64-latek. - Ja sobie wszędzie powolutku dojadę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto