Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Apis Jędrzychowice zdemolowany w meczu barażowym. Drużyna zrezygnowała z rewanżu

Grzegorz Bereziuk
Zespół z Jędrzychowic wygrał rozgrywki IV ligi grupy zachodniej. W konfrontacji z liderem grupy wschodniej był jednak bez szans.
Zespół z Jędrzychowic wygrał rozgrywki IV ligi grupy zachodniej. W konfrontacji z liderem grupy wschodniej był jednak bez szans. Grzegorz Bereziuk
W pierwszym meczu barażowym o III ligę triumfator rozgrywek ligi wschodniej, Foto-Higiena Gać zdemolował Apis Jędrzychowice aż 7:1. W środę miał odbyć się mecz rewanżowy. Niepodziewanie jednak Apis wycofał się z dalszej gry.

Mecz z udziałem liderów dwóch grup czwartej ligi jednoznacznie wskazał, która z nich jest silniejsza. Mecz dla Apisu rozpoczął się koszmarnie. Już w 2. minucie po dośrodkowaniu Gancarczyka Gawlik nie opanował piłki, którą strzałem z 7 metrów w siatce ulokował Kucyniak. Ten sam piłkarz w 8. minucie po kolejnym udanym zagraniu Gancarczyka wpakował piłkę do pustej bramki z 3 metrów. Trzecia bramka, która praktycznie rozstrzygnęła losy rywalizacji padła tuż przed przerwą. W doliczonym czasie pierwszej połowy Gawlik zdołał odbić piłkę po strzale Tarnova, ale przy dobitce Wejerowskiego był bez szans. Po zmianie stron koncert gospodarzy trwał w najlepsze. Świetne spotkanie klasycznym hat-trickiem w ciągu kwadransa ukoronował Gancarczyk. Załamanych gości stać było jedynie na zdobycie honorowego gola, którego autorem w 76. minucie był Ronaldo. Ale nie był to ostatni gol tego meczu. W doliczonym czasie gry wynik na 7:1 ustalił Wejerowski.

Rewanż zaplanowany był na środę, ale nie odbędzie się. Klub z Jędrzychowic w oficjalnym piśmie poinformował, iż w wyniku zdekompletowania składu (plaga kontuzji, nadmiar żółtych kartek) musi zrezygnować z gry. - Jest nam bardzo przykro z wynikłej sytuacji, ale nie jesteśmy w stanie wystawić normalnej jedenastki meczowej, a nie chcemy uciekać się do nieuczciwych zagrań czy przerwania meczu ze względu na zdekompletowanie składu. Decyzję tą podejmujemy z wielkim bólem, ale uważamy ją za najlepsza w zaistniałej sytuacji - napisał Jan Jakubiak, prezes Apisu.

Apis w swoim dotychczas najważniejszym meczu sezonu wystąpił w składzie: Gawlik – Migalski, Woźniczka, P. Bystryk (76 Grajek), Ganczarek (61 E. Bystryk), Ronaldo, Zieliński, Pieśkiewicz, Krawczun, Chodyga, Kościuk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto