Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Apis postawił się liderowi

Grzegorz Bereziuk
Grzegorz Bereziuk
W meczu 7. kolejki czwartej ligi Apis Jędrzychowice walczył z rezerwami Chrobrego Głogów. Zespół trenera Gerarda Jurewicza walczył ambitnie, ale ostatecznie przegrał 3:4.

Mecz w Jędrzychowicach mógł się podobać. Stroną, która posiadała inicjatywę od pierwszego gwizdka prowadzącego mecz Patryka Ogrodnika była drużyna z Głogowa. Swoją przewagę goście udokumentowali po półgodzinie gry kiedy wynik otworzył Kobiela. W odpowiedzi na bramkę gości uderzał Andruchów. Piłka wpadła do bramki, ale gol nie został uznany. Asystent arbitra uznał bowiem, że będący na pozycji spalonej Bystryk absorbował uwagę bramkarza. Tuż po zmianie stron prowadzenie ekipy trenera Jakuba Wolnego podwyższył Bach i wydawało się, że jest po meczu. Tymczasem w 55. minucie z rzutu karnego kontaktowego gola dla Apisu zdobył Baszak, a chwilę później po trafieniu Kurianowicza był już remis. Lider rozgrywek opanował jednak nerwy i dalej grał swoje. Opłaciło się. Głogowianie wymuszali na swoich rywalach błędy i w 71. minucie odzyskali prowadzenie. Tym razem rozjemca pojedynku dopatrzył się nieprawidłowości w polu karnym zespołu z Jędrzychowic, a po chwili strzałem z 11metrów prowadzenie dla swojej drużyny odzyskał Bach. 7 minut przed końcem czwartego gola dla przyjezdnych zdobył Kobiela. Apis walczył do końca i za sprawą trafienia Piechny zdołał jeszcze złapać kontakt. Zapachniało niespodzianką, ale ostatecznie na więcej zespół z Głogowa swoim rywalom już nie pozwolił i tym samym wygrał siódmy mecz z rzędu.

W innych meczach 7. kolejki: Chocianów - Strzegom 0:4, Mirsk - Bolesławiec 0:2, Prochowice - Szczedrzykowice 3:1, Grębocice - Jelenia Góra 1:4, Ścinawa - Złotoryja 0:0, Rudna - Victoria Ruszów 5:2, Pauza: Wąsosz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto