Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budniki. Powitanie słońca 12 marca. Znak, że idzie wiosna

Alina Gierak
ryszard rzepczyński
Miłośnicy Budnik zapraszają na Powitanie Słońca w Budnikach. Wyprawa wyrusza 12 marca o godz. 9 . Każdy może wziąć w niej udział. Będzie zabawa i ognisko

Powitanie słońca w Budnikach.
Tradycyjnie wiosnę witają w Budnikach wspólną zabawą i ogniskiem.
12 marca wybierzcie się na spotkanie z tajemniczym Wołogórem.
Do Budnik możecie dojść z Kowar lub z Karpacza
Zbiórka uczestników w Kowarach o godzinie 9 przy ośrodku "Przedwiośnie" (ul. Górnicza 22) oraz w Karpaczu o godzinie 9 na parkingu przy DW Krucze Skały (ul Wilcza 1). Później nastąpi wspólna wędrówka do Budnik, gdzie rozpoczęcie spotkania planowane jest na godzinę 11 Zabierzcie ze sobą kiełbaski, bo jak co roku na Budnikach będzie przygotowane ognisko dla uczestników

Budniki to nieistniejąca już miejscowość w pobliżu Karpacza i Kowar. Choć ostatni mieszkańcy wynieśli się stamtąd w latach pięćdziesiątych, to współcześni miłośnicy tego miejsca nadal kultywują dawne tradycje. Jedną z nich jest żegnanie i witanie słońca, które nie zagląda do Budnik przez niemal całą zimę.
Historia miejscowości sięga XVII wieku, kiedy to w wyniku wyniszczającej wojny 30-letniej okoliczni mieszkańcy szukali schronienia w niedostępnych terenach górskich.
Osiedla tego typu miały charakter tymczasowy, skąd najpewniej wzięła się pierwsza nazwa osady – Forstbauden (Leśne Budy). Gdy niebezpieczeństwo minęło, część osadników zostało na miejscu trudniąc się pasterstwem, wyrobem serów czy robotami leśnymi. Ponad sto lat później, w związku z rozwojem turystyki, Budniki zaczęły przeżywać okres największego rozkwitu. Na przełomie XIX i XX wieku w wiosce powstały nawet dwie gospody, w późniejszych latach na terenie wsi funkcjonowała także filia ewangelickiej szkoły i schronisko.

We wspomnieniach dawnych mieszkańców wyczytać można o występowaniu co zimę grubej pokrywy śnieżnej, która utrudniała komunikację nawet pomiędzy poszczególnymi domostwami. Szczególnie uciążliwy w tym czasie był także brak słońca, które przez 113 dni w roku nie wychodziło ponad masyw Grzbietu Kowarskiego.

Z tego względu rokrocznie odbywały się uroczystości. 26 listopada organizowano pożegnanie, zaś 19 marca przywitanie słońca. Choć dziś po dawnej miejscowości pozostały jedynie zarysy fragmenty ruin, tradycja ta jest kultywowana przez miłośników Budnik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto