Spora część wielkiego pieca zawaliła się dziś, 12 lipca około godziny 20. Na miejscu jest wielu strażaków z PSP i OSP, a także specjalistyczna grupa poszukiwacza PSP z Lubina. Specjalnym sprzętem nasłuchowym sprawdzali gruzowisko.
Wcześniej gruz sprawdzali ręcznie strażacy.
W hali, w której doszło do zawalenia się pieca, stoją dwa rowery i lewarek. To pozostałości po osobach, które dziś cięły w tym miejscu złom.
Policja ustaliła już i zatrzymała dwóch mężczyzn, którzy wyszli cało z cukrowni. Jak się dowiedzieliśmy, twierdzą oni, że trzeciej osoby w środku nie ma, bo wyszła jeszcze przed nimi.
Służby sprawdzają jednak gruzowisko. Na miejscu jest m.in. Specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza z Rawicza. Wezwano również jednostkę z Wałbrzycha i grupę z psami poszukiwawczymi z Poznania.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?