Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chcą wyrzucić "elki" z centrum Cieplic

RS
Ciepliczanie mają dość samochodów z „elkami” na dachach. Rada dzielnicy chce, by egzaminy na prawo jazdy odbywały się poza strefą „A” ochrony uzdrowiska. Samochody egzaminacyjne i nauki jazdy pojawiają się w Cieplicach szczególnie często, ze względu na lokalizację Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego.

Na ulicach, na których będą zdawali egzamin, szkolą się kandydaci na kierowców z całego dawnego województwa jeleniogórskiego.

- To jest upiornie uciążliwe. Samochody nauki jazdy poruszają się stadami, nieraz po 6-7 aut. W ten sposób blokują ruch na niektórych ulicach – mówi Robert Futerhendler, przewodniczący zarządu dzielnicy.

Stwarzają też zagrożenie dla innych użytkowników dróg. Na jednym ze skrzyżowań, kursantka podczas egzaminu, nagle i bez powodu, wcisnęła pedał hamulca. Miała zielone światło, więc nic nie uzasadniało gwałtownego zatrzymania na środku krzyżówki. Później nie potrafiła wyjaśnić powodu swojej reakcji, która doprowadziła do kolizji. Bo kierowca jadącej z tyłu ciężarówki nie zdążył się już zatrzymać.

- Moje auto ważyło 16 ton. Choć jechałem powoli, trudno wyhamować taką masę na krótkim odcinku – wspomina pan Tomasz, zawodowy kierowca. Choć zachowanie kursantki było nieracjonalne, to on musiał zapłacić 50-złotowy mandat za nieostrożną jazdę.

Radni z Cieplic chcą zaapelować do dyrekcji WORD, by ta rozłożyła trasy egzaminów na większej przestrzeni miasta.

- Zależy nam przede wszystkim by auta z „elkami” nie wjeżdżały na ulice w okolicach Placu Piastowskiego. Tam są szczególnie uciążliwe, uliczki są wąskie, często spacerują tamtędy kuracjusze – mówi Robert Futerhendler.

Robert Tarsa dyrektor WORD, zgadza się, że samochody z kursantami mogą powodować utrudnienia. Zapewnia jednak, że jego egzaminatorzy nie koncentrują się jedynie na Cieplicach.

- Obszar, na którym są przeprowadzanie egzaminy na kat. B jest rozrysowany na tablicy i wisi na naszym korytarzu. Dojeżdżamy aż do Alei Jana Pawła II. Nie ma uzasadnienia, żeby szkoły jazdy jeździły tylko po Cieplicach – tłumaczy Tarsa.

Podczas spotkań z instruktorami może tylko apelować, by ci widząc większą liczbę aut z „elkami” zmieniali trasę przejazdu lub by nie wyjeżdżali podczas pierwszych godzin szkolenia na zatłoczone ulice.

- Niestety nie wszyscy instruktorzy zwracają na to uwagę – przyznaje Robert Tarsa.

Według Roberta Stelmaszczyka ze jeleniogórskiej szkoły “Radar” instruktorzy z Jeleniej Góry jeżdżą po całym mieście. Rejon Cieplic upodobały sobie szkoły z innych miast.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Chcą wyrzucić "elki" z centrum Cieplic - Jelenia Góra Nasze Miasto

Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto