Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chciał się wysikać, spadł ze skarpy na ruchliwe torowisko

ADA
Do groźnego wypadku doszło dziś przed południem w Boguszowie-Gorcach. Dwaj mężczyźni postanowili razem spędzić czas, osładzając go sobie wyskokowymi trunkami... Kiedy jeden z kompanów poczuł, że musi za potrzebą, stracił równowagę i spadł z kilkunastometrowej skarpy wprost na czynne torowisko kolejowe relacji Wrocław – Jelenia Góra...

- Służby o wypadku mężczyzny zaalarmował kolega. Powiedział, że sam nie da rady wydostać kompana, który leży na torach u stóp skarpy... Na miejsce pojechali strażacy z JRG1 i ochotnicy z Boguszowa-Gorc. Przede wszystkim zajęliśmy się zabezpieczeniem torów. W każdej chwili mógł tamtędy przejechać pociąg, więc poinformowaliśmy kolej o sytuacji - tłumaczy kpt. Tomasz Kwiatkowski ze Straży Pożarnej w Wałbrzychu.

50-letni mężczyzna nie mógł samodzielnie się poruszać. Z pomocą przyszli mu policjanci.

- Kiedy policjanci przyjechali na miejsce poszkodowany leżał na torach. Funkcjonariusze natychmiast zeszli po skarpie, zdjęli z torów mężczyznę i udzielili mu pomocy przedmedycznej. To cud, że żyje, bo na tej trasie ruch pociągów jest bardzo duży - mówi Marcin Świeży z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.

50-latek był przytomny. Ale pijany. Miał liczne otarcia i zaczerwienienia na całym ciele i skarżył się na ból klatki piersiowej. Zespół ratownictwa medycznego przewiózł mężczyznę do szpitala.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto