Sprowadzamy coraz więcej używanych aut. Golf nie jest liderem
Co nas wkurza w zimie na polskich drogach? Kierowcy, drogowcy, temperatura...
a.w.Materiał oryginalny: Co nas wkurza w zimie na polskich drogach? Kierowcy, drogowcy, temperatura... - Dziennik Bałtycki
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
Już niedługo powtórka www.eu-transport.pl
@Jan, co to za beznadziejna analogia, Ty człowieku myślisz w ogóle? Gdy w sklepie jest dużo klientów, to zazwyczaj jest po prostu otwierana druga kasa. Jaka różnica jest na drogach? Ano taka, że na przykład w Białymstoku śnieg tydzień napierdala już tydzień i dalej odśnieżone nie jest. Faktycznie, zima nas zaskoczyła. Ani trochę nie jest to wina odśnieżarek/solarek/pługów. Samochody samoistnie muszą sobie odśnieżać drogę, ubijając śnieg na drogach. Ale gdy się prowadzi rano? A całą noc śnieg naginał? Trzeba przez miasto jechać 20 na godzinę, bo tyle śniegu nasypane. A spróbuj się nie zakopać, to zapłacę jeszcze. Jak ja nienawidzę, gdy ktoś pseudointeligenty próbuje się wypowiadać, eh.
Co mnie wkurza? SÓL, SÓL, SÓL i brudne, śliskie, słone błoto.
Najpierw to musi być zima, a nie co mamy teraz, kiedy ostatnio był śnieg. 😉
Zima drogowców NIGDY nie zaskakuje. Raczej kierowców! Jeżeli śnieg pada po prostu NIE DA się go na bieżąco usuwać! Gołoledź potrafi wystąpić w ciągu pół godziny! Nie rozumiem, że niektóre sprawy kierowcom (i dziennikarzom) tak ciężko zrozumieć! Nigdy nie będzie tak, że co parę kilometrów będzie stał pług z kierowcą w środku i czekał, czy spadnie śnieg. Podobnie jak w sklepie - robię zakupy a tam zawsze do kasy kolejka! Czyżby klienci zaskoczyli sklep?!
6 zdjęcie to chyba nie Polska?