Cukiernia Bristolka, Merkury a może Mrugała? Przed Tłustym czwartkiem sprawdziliśmy, które cukiernie w Jeleniej Górze mają najlepsze opinie

Tłusty czwartek w 2024 roku wypadnie już 8 lutego. Z tej okazji dokonaliśmy dla was przeglądu najpopularniejszych i najwyżej ocenianych przez użytkowników Google cukierni w Jeleniej Górze. Tu w czwartek po pączki ludzie ustawią się od rana w długiej kolejce. W naszym zestawieniu znajdziecie 15 najlepszych cukierni, które od użytkowników uzyskały ocenę 4,5 lub wyższą.

Uwielbiacie pączki, napoleonki, eklerki i inne ciastka? Poszukujecie idealnego tortu na ważną okazję? Ten ranking pomoże wam wybrać idealne słodkości.

Oto ranking TOP 15 jeleniogórskich cukierni

Tradycja objadania się słodkościami sięga czasów pogańskich. W dniu, w którym świętowano nadejście wiosny, jedzono mięso, popijano wino i zagryzano pączkami. Były one wytrawne i przygotowywane z ciasta chlebowego. Nadziewano je słoniną, boczkiem lub innym tłustym mięsem.

Pączki w wersji słodkiej zaczęto w Polsce jeść w wieku XVI. W okrągłym drożdżowym ciastku był ukryty mały orzeszek lub migdał. Ten, kto trafił na taki szczęśliwy pączek, miał cieszyć się dostatkiem i powodzeniem. Z czasem słodkie pączki coraz częściej stawały się jednym z bardziej ulubionych deserów, nadziewanych konfiturą z róży i posypanych cukrem pudrem.

Dzisiaj zajadamy się pączkami z różnym nadzieniem. Najpopularniejsze są te z nadzieniem różanym. Ale zwolenników mają także pączki z marmoladą, czekoladą, adwokatem, budyniem, jabłkiem, czy białym serem. Tradycyjny pączek posypany jest cukrem pudrem lub oblany lukrem.

Data Tłustego czwartku zależy od daty Wielkanocy - czyli jest świętem ruchomym. Tłusty czwartek wypada zawsze przed Wielkim Postem. W tym roku pączki jemy 8 lutego, a post zaczynamy 14 lutego Środą Popielcową.

Zanim jednak posypiemy głowy popiołem i usłyszymy słowa mówiące, że „w proch się obrócisz”, czeka nas ostatni tydzień karnawałowego szaleństwa. Ostatkowe zabawy zaczynają się od czwartku, a kulminacja przypadnie na weekend (10-11 lutego). Nie zabraknie balów przebierańców i domówek.

Sprawdziliśmy przed Tłustym czwartkiem ceny pączków. Takiego rozrzutu cen nie ma chyba żaden produkt.

• W marketach sieciowych pączki z marmoladą dostaniecie już za 1,15 zł. .
• W Pączkarni przy ulicy 1 Maja podstawowa wersja pączka kosztuje 6, 90 zł
• W Cukierni Bristolka przy ul. 1 Maja pączek z marmoladą kosztuje 4,50 zł
• W Love Krove za pączki zapłacicie 7 zł (na zamówienie). W kawiarniach - 8 zł
• W Lokalnej Cafe pączki z różą kosztują 6 zł. Pączki z pistacjami 8 zł

To tylko niektóre przykłady cen pączków. Zależą one od nadzienia, polewy, gramatury i stąd tak różne ceny. Na pewno warto wydać więcej i zjeść pączka bez sztucznych dodatków, usmażonego według sprawdzonych, receptur.

Według polskiej tradycji każdy powinien zjeść chociaż jednego pączka w tłusty czwartek – aby mu się wiodło aż do końca roku.

Jeden pączek, w zależności od wielkości, sposobu smażenia czy pieczenia, nadzienia i dodatków ma od 250 do nawet 400 kalorii! Doliczając lukrowane polewy, cukry pudry i skórkę pomarańczy, licznik nadprogramowych kalorii wzrasta.

Wraz z pączkiem i jego dodatkami dostarczamy organizmowi również sporą dawkę cukru. Gwałtowny wzrost, a później szybki spadek poziomu cukru, potęguje chęć jedzenia. Chcąc wyrównać poziom cukru po zjedzeniu pączka, można zjeść grahamkę lub razowe pieczywo. Węglowodany złożone są dłużej trawione, a energia uwalniana jest stopniowo.

Czytaj także