Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dojazd do kopalni zniszczy Jakuszyce? Biegacze bronią tras narciarskich

Rafał Święcki
Kopalnia Stanisław w Górach Izerskich
Kopalnia Stanisław w Górach Izerskich Polskapress
Dojazd do kopalni zniszczy Jakuszyce? Ważą się losy tras narciarskich w Jakuszycach. Prywatny przedsiębiorca, który jest właścicielem nieczynnej od dawna kopalni kwarcu "Stanisław" w Górach Izerskich, domaga się prawa przejazdu drogami, na których zimą przebiegają trasy narciarskie. Sprzeciwia się temu nadleśnictwo i stowarzyszenie Bieg Piastów. O rozstrzygnięciu zadecyduje Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze.

Z wnioskiem o ustalenie służebności dojazdu do nadleśnictwa Szklarska Poręba zwrócili się przedstawiciele firmy Hedar z Łazisk Górnych na Śląsku. To ona jest teraz właścicielem kopalni. Dojazd do wyrobiska miałby przebiegać tzw. Drogą Kwarcową przez Dolny Dukt Końskiej Jamy do Rozdroża pod Cichą Równią. Jest to jeden z najchętniej wybieranych przez narciarzy biegowych szlaków w Jakuszycach.

- Poprosiliśmy o określenie jakim celom ma służyć ta droga. Chcieliśmy wiedzieć co będzie po niej jeździło, kiedy i z jaką częstotliwością – mówi nadleśniczy Zyta Bałazy. - Niestety przedsiębiorca się uchyla od odpowiedzi – dodaje.

Leśnicy zaproponowali firmie alternatywny dojazd do kopalni, który nie kolidowałby z przebiegiem tras narciarskich (z Zakrętu Śmierci pod Wysokim Kamieniem, z Rozdroża Izerskiego do dawnego kamieniołomu pod kopalnią oraz z Rozdroża Izerskiego przez Rozdroże pod Kopą). Chcieli także, by przedsiębiorca zobowiązał się do niekorzystania z dróg, na których zostaną przygotowywane zimą trasy.
- Służebność musi być ustalona z poszanowaniem praw tej trzeciej strony, czyli stowarzyszenia Bieg Piastów – dodaje Bałazy.

Dojazd do kopalni zniszczy Jakuszyce?

Sprawy nie udało się jednak załatwić polubownie i Hedar skierował sprawę do sądu.

Skontaktowaliśmy się z firmą Hedar, ale i nam nie udało się uzyskać odpowiedzi jakie zamiary ma właściciel kopalni. Pytaliśmy, czy wydobycie zostanie wznowione i jak będzie przebiegał ewentualny transport urobku.

- Pozwolenie na całoroczne przejazdy samochodami do kopalni byłoby wyrokiem na dużą część tras narciarskich ośrodka w Jakuszycach. Uniemożliwiłoby organizację Biegu Piastów na dotychczasowym poziomie – twierdzą protestujący przedstawiciele stowarzyszenia Bieg Piastów.

- Nie można byłoby utrzymywać nie tylko trasy na Dolnym Dukcie i na kopalnię, ale też tras biegnących w stronę Szklarskiej Poręby, jak również w rejonie Ścierniska, Czerwonych Skałek i Dzielnych Klapek. Byłyby one odcięte od Polany Jakuszyckiej i innych tras położonych po drugiej stronie Dolnego Duktu. Nie wyobrażamy sobie, by w imię jednostkowego, biznesowego interesu prywatnej osoby zniszczony miał zostać najlepszy ośrodek biegów narciarskich w Polsce – dodają.

Biegacze podkreślają, że szanują prawo własności, ale uważają, że korzystanie z niego nie może naruszać ważnych interesów innych ludzi, także zbiorowych, które można określić jako interes społeczny. - Tak właśnie traktujemy spór z właścicielem kopalni – tłumaczą.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto