MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Dostają nawet 45 tys. zł odszkodowania za pracę w zabójczych warunkach

Mariusz Junik
Naprawiają uranowe szkody Do jeleniogórskiego Biura Obsługi Roszczeń Byłych Pracowników Zakładów Produkcji Rud Uranu zgłaszają się jeszcze osoby, które pracowały przy wydobyciu uranu.

Naprawiają uranowe szkody
Do jeleniogórskiego Biura Obsługi Roszczeń Byłych Pracowników Zakładów Produkcji Rud Uranu zgłaszają się jeszcze osoby, które pracowały przy wydobyciu uranu. Mają szansę na odszkodowania za morderczą pracę w skażonym terenie

JELENIA GÓRA/ KOWARY
Mój mąż pracował w tych zakładach. Od kilku lat staram się o odszkodowanie, jednak są jakieś formalne przeszkody do uzyskania pieniędzy – mówi Janina Pyż z Mlądza (pow. Lwówek Śl.).
Zakłady Przemysłowe R1 istniały w latach 1948-1972. Ich główną siedzibą były Kowary, jednak grupy poszukiwawcze pracowały na terenie całej Polski. Zakłady zajmowały się przeróbką rud uranu, wydobywanego w wielu miejscach kraju. Na naszym terenie najwięcej było go w Kowarach, Radoniowie, Miedziance i Mniszkowie.

Tysiące ludzi
Wydobyty uran trafiał do Rosji, która wykorzystywała go w przemyśle zbrojeniowym. W okresie zimnej wojny metal ten był na wagę złota. W okresie największego rozkwitu przedsiębiorstwa (połowa lat 50.) w zakładzie zatrudnionych było ok. 3000 osób. Prace wydobywcze zakończono w 1962 r. Po pięciu latach w Kowarach wybudowano zakład produkcji koncentratów uranowych, który bazował na już wydobytych rudach i je przerabiał. Przez te wszystkie lata styczność z uranem miało ok. 25 tys. ludzi. W związku z tym duża część z nich nabawiła się chorób; głównie krzemicy i nowotworów. Im właśnie państwo wypłaca odszkodowania.
– W naszym biurze załatwiamy wszelkie formalności związane z wypłatą odszkodowań dla tych ludzi lub też dla wdów, jeśli byli pracownicy już nie żyją – mówi Jacek Kamiński, naczelnik biura.

Także żołnierze
Obecnie jest to maksymalnie ok. 45 tys. zł, a kwota zależy od procentowego uszczerbku na zdrowiu, który określa lekarz-orzecznik ZUS. Od 1992 r. odszkodowania otrzymało ok. 500 osób na łączną kwotę ok. 7 mln zł.
W Kowarach pracowali również przymusowo żołnierze. Od 2000 r. dla nich również wypłacane są jednorazowe odszkodowania. Dotychczas pieniądze dostało 550 osób w kwotach od 9,5 do 22 tys. zł w zależności od grupy inwalidztwa.
– Byli żołnierze ciągle mogą się do nas zgłaszać. Ilu z nich pracowało przy uranie trudno stwierdzić, gdyż w archiwach wojskowych nie ma dokładnych danych. Przypuszczamy, że dotyczy to ok. 3 tys. żołnierzy – mówi Jacek Kamiński.

Czuwają nad bezpieczeństwem
Oprócz wypłaty odszkodowań jeleniogórskie biuro zajmuje się również monitoringiem radiacyjnym miejsc, w których prowadzona była działalność wydobywcza (jest to 17 miejscowości w regionie). Pomiarami objęte są również wody z publicznych ujęć. Dane są uspokajające, gdyż nigdzie nie są przekroczone normy, a zarejestrowane wielkości nie zagrażają w żaden sposób zdrowiu mieszkańców. Kontakt z biurem: tel. 075 752 69 53.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto