Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dusza sieci

Konrad Przezdzięk
JELENIA GÓRA - W Internecie ludzie dobierają się w pary, czerpią informację, grają i uczą się - opowiada Jacek Maniak z cyberkafejki. - Kontakt przez kable często staje się realną znajomością.

JELENIA GÓRA - W Internecie ludzie dobierają się w pary, czerpią informację, grają i uczą się - opowiada Jacek Maniak z cyberkafejki. - Kontakt przez kable często staje się realną znajomością. Znam pary, które pobrały się dzięki czatowaniu - mówi Sebastian, stały bywalec wirtualnych lokali.

- W sylwestra wypiliśmy cyberkoktajl - śmieje się Jacek Maniak. Lampkę szampana zastąpił sympatyczny emotikon, zwany buźką, przedstawiający twarz delektującą się zawartością kieliszka. Odebrali go przez sieć wszyscy znajomi, którzy w ostatnią noc w roku zdecydowali się nie na tradycyjny bal, ale na wirtualne buszowanie po światowych zasobach.
Serduszka na czacie
- Mam dziewczynę w Gdańsku. Poznaliśmy się właśnie na czacie. Wyjechała na studia, ale dzięki Internetowi codziennie możemy porozmawiać i wymienić czułości - cieszy się Damian.
Coraz częściej jednak młodzi ludzie korzystają z Internetu nie tylko w rozrywkowych celach. Traktują sieć jako źródło informacji. Czerpią z niego garściami.
Net i ściąga
- Internet to dla mnie podstawa - nie ukrywa Damian, uczeń I LO. - Stronki z różnymi opracowaniami służą mi, kiedy odrabiam zadanie domowe. Nie jestem dobry z polskiego, więc ściąga z wypracowaniem z netu zawsze się przyda - mówi.
- Nie muszę chodzić do biblioteki, czy do koleżanek, aby zajrzeć do encyklopedii, których w domu nie mam - opowiada Marta, która w tym roku szkolnym będzie zdawała maturę. - Rodzice kupili komputer. Mam w miarę tani dostęp do Internetu przez kablówkę. W sieci jest wszystko. To naprawdę nieoceniona pomoc - mówi licealistka.
Na chorobę i naukę
Internet pozwala też na bezpośredni kontakt między uczniami. - Chorowałem przez kilka tygodni. Nie wychodząc z domu, byłem na bieżąco z przerabianym materiałem, bo koledzy relacjonowali mi za pośrednictwem Internetu, co robiliśmy w szkole - mówi Grzegorz.
Gdzie najtaniej podszlifować znajomość języka obcego? - Oczywiście, w Internecie. Bezpośrednie komunikatory pozwalają na rozmowę z internautami na całym świecie. I to na głos! Poznałam w ten sposób dwie sympatyczne Amerykanki i Anglika, z którymi rozmawiam regularnie, nie ruszając się sprzed komputera. Takie wirtualne lekcje owocują dobrymi stopniami w szkole - zapewnia Agnieszka, uczennica II LO im. Norwida.
Cena barierą
- Dostęp do Internetu jest u nas jednym z najdroższych na świecie - mówi J. Maniak. - Staramy się tak ustalać ceny, aby nie były wygórowane. Godzina surfowania kosztuje trzy złote. Kto wykupi co najmniej dwie godziny, trzecią dostaje gratis. Są też specjalne karnety i obniżki cen za surfowanie w nocy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto