Dlaczego kultowe jeleniogórskie sklepy trzeba zamknąć?
W obu przypadkach powód jest ten sam. Właściciele osiągnęli wiek emerytalny, następców nie ma. Nikt nie kwapi się do prowadzenia trudnego i ryzykowanego w dzisiejszych czasach biznesu.
"Grażyna" sklep okolicznościowy z duszą
"Grażyna" to sklep, w którym jeleniogórzanki kupowały nakrycia głowy na komunie, chrzciny, śluby. Można było dostać także stosowne kreacje na różne okazje. Właścicielka doradziła klientkom, dobrała kapelusz lub toczek do kreacji, na bieżąco śledziła modę.
Sklep założyła mama obecnej właścicielki. Potem prowadziły go razem. Zawsze uprzejme, kompetentne i fachowe.
Gdy w internecie pojawiła się informacja, że lokal zostaje zamknięty, klientki dzieliły się wspomnieniami o tym, jak kupowały toczek na własny ślub, a potem kapelusz na chrzciny córki i na końcu kreację na jej ślub. Podkreślały, że takie sklepy to rzadkość i nigdy w galerii handlowej nie były tak serdecznie obsłużone, jak w pani Grażyny.
Zabawki u pana Waldemara
Podobnie jest ze sklepem z zabawkami przy ulicy Wolności 254 w Cieplicach, prowadzonymi przez pana Waldemara od 2001 roku. Pamięta dzieci, które wybierały u niego samochody lub lalki. Dzisiaj to dorośli, którzy przyprowadzają do sklepu swoje pociechy. Wiedzą, że znajdą tu poszukiwaną grę, model auta, klocki czy wózeczek, dokładnie taki, o jakim marzą dzieci.
Dlaczego zabawki? Zawsze je lubiłem. A gdy zaczynałem, o dobrej jakości lalki czy autka było trudno
- śmieje się pan Waldemar.
Właśnie teraz wyprzedaje towar, ale nie jest z tego powodu smutny. Najwyższa pora przejść na emeryturę. Będzie mu prawdzie żal kontaktów z małymi klientami i ich rodzicami, ale chciałby już odpocząć i oddać się hobby, jakim jest renowacje starych mebli. Może teraz będzie miał na to czas.
Jakie zabawki sprzedają się najlepiej?
Te reklamowane w telewizji. Dzieci przychodzą teraz z konkretnym zamówieniem. Od nich uczę się, co jest modne
- opowiada sprzedawca.
Ponadczasowe są resoraki Matchbox i lalki Barbie. Kiedyś na ogół dziecko miało jedną ulubioną zabawkę. Teraz co chwila jest moda na jakąś inną. Niezmiennie pan Waldemar dbał o jakość sprzedawanych zabawek. Mogły być droższe, ale solidne i polskiej produkcji. W tym sklepie nikt nikogo nie pogania, można długo wybierać, poradzić się, która zabawka lepsze. Wiadomo, że dla najmłodszych to ważna decyzja.
W sklepie Zabawki przy ulicy Wolności 254 w Cieplicach trwa wyprzedażowa promocja, możecie więc jeszcze kupić ładne zabawki po niższej cenie. Potem lokal pójdzie na sprzedaż. Zniknie kultowe miejsce w Jeleniej Górze.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?