Osoby zakażone wirusem Zika w ostatnim czasie przebywały na Dominikanie i Kolumbii. Wirus został wykryty przez pracowników loboratorium AmerLabu działającego przy Uniwersytecie Warszawskim.
Zobacz też: Piotrowi A. grozi do trzech lat więzienia? Znany aktor winny spowodowania wypadku samochodowego
Zakażeni wirusem Zika mają gorączkę, bóle głowy, mięśni lub stawów, zapalenie spojówek, wysypkę plamisto-grudkową oraz światłowstręt. W wielu przypadkach choroba przebiega bezobjawowo. Wirus utrzymuje się w organizmie przez mniej więcej siedem dni, ale są też przypadki, które pokazują, że ślady po nim przenoszone są w nasieniu pacjenta nawet przez pół roku.
Czy warszawiacy powinni się zacząć bać epidemii wirusa? Specjaliście uspokajają, że ryzyko kolejnych zakażeń jest minimalne. Wirus przenoszony jest przez tropikalne komary Aedes, które nie występują w Polsce. Wirus może też być przenoszony drogą płciową oraz jest szczególnie niebezpieczny dla kobiet w ciąży, ponieważ bezwarunkowo przenosi się na noszone dzieci. Wirus wywołuje wady wrodzone u nowo narodzonych dzieci w postaci małogłowia (mikrocefalii) oraz objawy neurologiczne w postaci porażeń. Nie istnieją jeszcze szczepionka ani leki profilaktyczne chroniące przed infekcją.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?