Burmistrz Mirosław Górecki oszacował, że usunięcie zniszczeń będzie go kosztowało około 1000 złotych. Samorządowiec chce przekazać też 2 tysiące złotych nagrody za pomoc w ujęciu wandali. Górecki nie ukrywa, że jest poruszony tym chuligańskim wybrykiem.
- Zanim zostałem burmistrzem, pracowałem w straży granicznej. Miałem tam do czynienia z najróżniejszymi ludźmi: przemytnikami, złodziejami i innymi przestępcami. Mogłem narazić się wielu osobom, ale wtedy nikt nawet nie zarysował mi samochodu – mówi Mirosław Górecki.
Przypuszcza on, że ostatnie wydarzenia mają związek z jego pracą w kowarskim samorządzie. Jednak nie podejrzewa na razie żadnych osób. W samorządzie Kowar burmistrz ma sporą grupę przeciwników. Sesje rady miejskiej bywają ostatnio bardzo burzliwe. Szczególnie dużo emocji wzbudzała sprawa podniesienia wysokości diet radnych. Burmistrz proponował by je zamrozić. Rada nie zgodziła się na to.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?